"Kupili dwa kartony piwa". Sportowcy złamali zasady po przegranym finale

PAP/EPA / Na zdjęciu: reprezentacja Australii
PAP/EPA / Na zdjęciu: reprezentacja Australii

Reprezentacja Australii mężczyzn przegrała w finale turnieju olimpijskiego hokeja na trawie, a smutki utopiła w piwie. Problem w tym, że zawodnicy przy okazji złamali zasady protokołu zdrowotnego w związku z pandemią COVID-19.

W czwartek Australijczycy przegrali wielki finał igrzysk olimpijskich Tokio 2020 w hokeju na trawie. W ostatnim meczu turnieju polegli po rzutach karnych z Belgią, a wieczorem podpadli organizatorom.

Jak informuje "The Guardian", w nocy o godz. 3:00 trzech zawodników opuściło wioskę olimpijską, by kupić dwa kartony piwa. Kolejnych dwóch laskarzy wyszło trzy godziny później, ale do pokoi wrócili bez zakupów. Tym samym Australijczycy złamali zasady protokołu zdrowotnego związanego z pandemią koronawirusa, który zabrania sportowcom opuszczania wioski olimpijskiej z wyłączeniem wyjścia na trening bądź zawody.

Sportowcy poinformowali działaczy o swoim zachowaniu. W związku z tym cała kadra reprezentacji w hokeju na trawie przeszła testy na COVID-19. Wszystkie wyniki były negatywne.

- Udzieliliśmy im reprymendy. Odizolowaliśmy ich w pokojach… czują głębokie wyrzuty sumienia, zawiedli swoich kolegów z drużyny. Sami gracze nie wyrządzili żadnej krzywdy w wiosce ani poza nią. Martwię się tym, że złamali protokoły. W kulturze australijskiej ludzie świętują i opłakują smutki nad drinkiem, więc jest to dla nich zrozumiałe zachowanie. To, co było dla nas nie do zaakceptowania, to naruszenie zasad - przyznał szef australijskiej misji olimpijskiej, Ian Chesterman. Nazwiska laskarzy, którzy złamali regulamin, nie zostały podane do publicznej wiadomości.

Tym samym Australijczycy po raz kolejny muszą tłumaczyć się z nieodpowiedniego zachowania swoich sportowców. Wcześniej wioślarze uszkodzili swój pokój w wiosce olimpijskiej, z kolei rugbiści otrzymali reprymendę po tym jak pili alkohol w samolocie powrotnym.

Czytaj też:
-> Karolina Naja przechodzi do historii. Przed nią tylko ikony polskiego sportu
-> "Czuję ogromną wdzięczność". Poruszający wpis polskiego siatkarza po IO w Tokio

ZOBACZ WIDEO: Paweł Fajdek z brązowym medalem IO w Tokio. Czy będzie zadowolony z tego osiągnięcia?

Komentarze (5)
avatar
Petrus
11.08.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
avatar
titofito
7.08.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Czyli wychodząc na trening nie stwarzają zagrożenia, ale po piwko już tak. To nieludzkie, że w wiosce olimpijskiej nie ma przyzwoitego sklepu, w którym można by się zaopatrzyć w artykuły do świ Czytaj całość
avatar
Trzygrosz54
7.08.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A wydawało by się,że to tylko nasza,słowiańska przypadłość........