Tokio 2020. "Wioska olimpijska musi być najbezpieczniejsza". Organizatorzy zabrali głos po zakażeniu koronawirusem

Getty Images / Valery Sharifulin\TASS  / Na zdjęciu: olimpijskie pierścienie na tle Tęczowego Mostu
Getty Images / Valery Sharifulin\TASS / Na zdjęciu: olimpijskie pierścienie na tle Tęczowego Mostu

Po tym jak pozytywny wynik testu na koronawirusa otrzymała jedna z osób przebywająca w wiosce olimpijskiej, organizatorzy postanowili zareagować. Zapewnili, że nie ma powodów do obaw.

Jeden ze sportowców, którzy przylecieli do Japonii, uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Wcześniej, przed wylotem, przedstawił wynik negatywny. Najbliższych czternaście dni będzie musiał spędzić w kwarantannie.

To zdarzenie wzbudziło niepokój. Organizatorzy zapewniali bowiem, że wioska olimpijska "musi być najbezpieczniejszym miejscem". Wprowadzono surowe obostrzenia, których nieprzestrzeganie może skutkować odesłaniem do domu.

- Sportowcy, którzy przyjeżdżają do Japonii, są prawdopodobnie bardzo zaniepokojeni. Rozumiem to - mówiła szefowa Komitetu Organizacyjnego Igrzysk Seiko Hashimoto w rozmowie z BBC.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za zmiana! Mistrz olimpijski wygląda jak... Conor McGregor

- Robimy wszystko, aby zapobiec wybuchowi epidemii. Jeśli do tego jednak dojdzie, mamy plan działania - tłumaczyła.

Japońska opinia publiczna jest w dużej mierze przeciwna organizacji igrzysk. Pod petycją o odwołanie wydarzenia podpisało się ponad 450 tys. osób.

- Japończycy mogą mieć pewność bezpiecznych igrzysk. Postaramy się kontynuować z nimi dialog wiedząc, że nie odniesiemy sukcesu w 100 proc. - tłumaczył Thomas Bach, szef MKOl.

Igrzyska olimpijskie w Tokio odbędą się w dniach 23 lipca - 8 sierpnia. Z powodu pandemii koronawirusa zmagania przeprowadzone zostaną bez udziału publiczności.

Czytaj także:
Tokio 2020. Bruno Rezende chorążym Brazylii. Uwagę zwraca jeden szczegół
Tomasz Skrzypczyński: Wystawieni na pośmiewisko (komentarz)

Źródło artykułu: