Mowa o naprawdę gigantycznym przedsięwzięciu, bo "Triathlon365" to pierwsze wyzwanie tego typu na świecie. Nikt nigdy nie podjął się bardziej skomplikowanego wyzwania triathlonowego. Adrian Kostera nie może pozwolić sobie choćby na dzień słabości, a zmagania będzie kontynuował nawet w przypadku kiepskiej pogody, czy przejściowych problemów zdrowotnych.
- Przez 365 dni zamierzam pokonać 40 750 kilometrów. Aby udało mi się tego dokonać przez 67 dni muszę pływać po 18 kilometrów, później 155 dni jeździć po 200 kilometrów, a na koniec biegać codziennie przez 143 dni po 55 kilometrów - mówi sam zawodnik, który w zeszłym roku ustanowił rekord świata na dystansie pięciokrotnego IronMana oraz był trzeci na mistrzostwach świata na dystansie dziesięciokrotnego IronMana.
W sumie zawodnik pokona w ciągu roku 1205 km płynąc, 31132 km na rowerze oraz 7833 km biegnąc. Jeśli mu się uda, zapisze się w historii sportu i zgarnie rekord Guinnessa w kategorii "Najdłuższy triathlon".
- Wszystkie wielkie wydarzenia w jakich biorę udział relacjonujemy live, tak aby każdy mógł na żywo poczuć emocje i ramię w ramię ze mną stoczyć pojedynek z ograniczeniami ludzkiego ciała i umysłu, przeciwko wielotysięcznym dystansom, bólom i zmęczeniu. Podczas wyzwania będzie można do mnie dołączyć i przemierzyć ze mną dowolną liczbę kilometrów - mówi sportowiec Adrian Kostera.
Początkowo zmagania miały odbywać się w Holandii, gdzie mieszka zawodnik, ale okazję do wypromowania swojego regionu wykorzystały władze Dolnego Śląska i to właśnie te tereny staną się areną zmagań. Co ważne, zawodnik nie będzie rywalizował na basenach, czy lekkoatletycznych bieżniach, ale na otwartych akwenach i terenach tego województwa.
- Na Dolnym Śląsku mamy doskonałą infrastrukturę sportową, trasy rowerowe, biegowe oraz akweny. Chcemy mieszkańcom i turystom, amatorom, jak i profesjonalistom, pokazywać potencjał naszego regionu i promować to, co dla nas najważniejsze, czyli zdrowie – mówi Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego.
- To pierwsze tak niesamowite sportowe wyzwanie na świecie. Lubię takich pasjonatów jak Adrian, którzy odważnie wyznaczają sobie cele, dlatego będę mu mocno kibicować. Wybór Dolnego Śląska do realizacji tego marzenia dowodzi, że w naszym regionie dosłownie każdy, w myśl naszego hasła promocyjnego, "znajdzie swoją trasę” oraz wspaniałe krajobrazy do uprawiania różnorodnych sportów: od północy aż po południe województwa - dodaje Krzysztof Maj, członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego.
ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu
Czytaj więcej:
Pierwsza decyzja w procesie Lewandowskiego
Wyprawa na Antarktydę droższa niż wejście na Everest