To było szokujące. Natalia Rypel wybrała się na kolarski trening ulicami Kędzierzyna-Koźla. Dla niej to codzienność. Nie spodziewała się jednak, że jazda zakończy się w taki sposób. Na drodze doszło do nieprzyjemnej sytuacji. Jeden z kierowców zajeżdżał jej drogę, a następnie zaatakował ją gazem pieprzowym.
"Zostałam najpierw zwyzywana, zastraszona a na koniec dwukrotnie spryskana prosto w twarz gazem pieprzowym (nikomu tego nie życzę)… a wykonywałam tylko trening. Nienawiść do drugiego człowieka tego pana jest nie do opisania" - przekazała za pośrednictwem Instagrama Natalia Rypel.
Sprawą zajęła się policja, a krewkiego kierowcę mogą spotkać konsekwencje za naruszenie nietykalności. Takie sytuacje na drodze nie są rzadkością. Opowiedziała o tym wielokrotna mistrzyni Polski Marta Łagownik.
- To oczywiście sytuacja niezwykle bulwersująca, ale mnie ona aż tak bardzo nie dziwi. Na szczęście ja nigdy nie byłam potraktowana gazem pieprzowym, ale mnie takie zachowanie kierowcy samochodu nie szokuje. Wiem, że moje słowa są smutne, jednak taka jest rzeczywistość - powiedziała czołowa polska triathlonistka.
Co ona zrobiłaby, gdyby była świadkiem takiego ataku kierowcy na rowerzystkę? - Chyba zapytałabym, czy ma córkę, dziewczynę, a może żonę? I czy zrobiłby dokładnie to samo swojemu bliskiemu, który jechał właśnie na rowerze. Serio? Potraktować kogoś gazem pieprzowym? To się w głowie nie mieści - dodała.
Czytaj także:
Polski inżynier zachwycił świat. Świetny wynik w wielkiej imprezie
Wielkie triathlonowe emocje już w ten weekend!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"