- To jest teraz moje życie. To mój priorytet na najbliższe lata. Nie będzie to jednorazowa akcja, nie robię tego pod publikę. Mogłabym robić wiele innych rzeczy, oczywiście bardziej opłacalnych, ale nie byłoby to tak przyjemne, jak WWE - mówiła w styczniu Ronda Rousey.
Jak mówiła, tak zrobiła. Amerykanka rozpoczęła karierę we wrestlingu, którą przerwało zawieszenie. W czerwcu została zawieszona na 30 dni przez swoje zachowanie w czasie ceremonii dekoracji Alexy Bliss.
Teraz Rousey zaliczyła efektowny powrót. Na gali WWE pokonała Alicię Fox swoją ulubioną taktyką, czyli balachą.
W kolejnej swojej walce była mistrzyni UFC zmierzy się ze wspomnianą Bliss. Stawką pojedynku będzie pas mistrzowski WWE Raw.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Jaszczuk: Jest mi przykro. Stać mnie było na trzecie miejsce