Według doniesień "The New York Times" syn Alfreda, Chris Mancinelli, ujawnił, że jego ojciec przed śmiercią w 2023 roku stracił swoje oszczędności emerytalne oraz część funduszu na studia wnuczki, ulegając manipulacji oszusta.
Alfred wcześniej kilkakrotnie padł ofiarą oszustów, którzy wykorzystywali jego ufność. Podczas pandemii stracił około 770 tysięcy dolarów, a jego oszczędności spadły z 900 tysięcy do 130 tysięcy dolarów. Chris uważa, że większość tych pieniędzy trafiła do osoby podszywającej się pod Alexę Bliss.
Fałszywa "Lexi" opowiadała Alfredowi wymyślone historie o założycielu WWE Vince’ie McMahonie, który miał ją poniżać po odrzuceniu jego zalotów, oraz o problemach zdrowotnych wymagających hospitalizacji. Prosiła o pomoc finansową, na co Alfred przystał, mimo że nigdy nie komunikowali się za pomocą audio czy wideo.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent
Chris próbował interweniować, przenosząc ostatnie 100 tysięcy dolarów ojca na inne konto. Jednak Alfred pozwał syna, który musiał zwrócić pieniądze. Miesiąc później środki zniknęły. - Nie mogliśmy go przekonać - powiedział Chris. - Gdyby nie zmarł, nadal by to robił - dodał.
Alfred zmarł w 2023 roku po operacji szyi. Chris przyznał, że oszustwo zniszczyło ich relację. -Stracił wszystkie pieniądze, relacje rodzinne i był ciągle zestresowany, próbując zdobyć dla nich więcej pieniędzy - mówi Mancinelli. - Kochałem go. Chciałem mieć z nim bliską relację, ale to go zniszczyło - dodał.
Prawdziwa Alexa Bliss, której oryginalne nazwisko to Alexis Cabrera, wcześniej ostrzegała fanów przed oszustami podszywającymi się pod nią w celu wyłudzenia pieniędzy. Wrestlerka nie pojawiła się w ringu od gali WWE Royal Rumble w 2023 roku, po tym jak wraz z mężem Ryanem Cabrerą powitali na świecie córkę Hendrix.