Jedna z byłych partnerek Davida Starra oskarżyła w mediach społecznościowych wrestlera o napaść seksualną, psychiczną i emocjonalną. Po tym wyznaniu również kilka innych kobiet zgłosiło zarzut nadużyć przez 29-latka.
Starr zaprzeczył doniesieniom w mediach społecznościowych, ale później zdecydował się wyciszyć wszystkie swoje konta. - Popełniłem wiele błędów w moim życiu, szczególnie jeśli chodzi o moje relacje z partnerami. Nie jestem drapieżnikiem, ale byłem niedojrzałym emocjonalnie łajdakiem dla moich partnerek. Chociaż te oskarżenia nie są faktyczną rzeczywistością, ludzie uwierzą w to, w co chcą uwierzyć - taki słowa Starra, znanego w świecie wrestlingu jako "The Product", przytacza "The Sun".
W związku z oskarżeniami kilka organizacji wrestlerskich zawiesiło współpracę z 29-latkiem i pozbawiło go różnych tytułów mistrzowskich.
Starr zawiesił także współpracę z organizacją, której jest jednym z pomysłodawców "We The Independent", opiekującą się niezależnymi wrestlerami. - Misją "We The Independent" jest wspieranie i pomaganie niezależnym artystom, szczególnie tym, którzy są ofiarami nadużyć i dyskryminacji. W świetle ostatnich działań w mediach społecznościowych "We the Independent" i David Starr doszli do porozumienia, aby zrzec się swoich relacji z firmą, ze skutkiem natychmiastowym - czytamy w oświadczeniu.
Czytaj też:
-> F1. Alex Zanardi w stanie śpiączki. Lekarz o sytuacji Włocha
-> Marcin Najman ogłosił datę pożegnalnej walki. Stoczy ją podczas FAME MMA 7
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto