Zamienił pole position na wygraną. Ciekawie w sprincie MotoGP

Materiały prasowe / Dorna / MotoGP / Na zdjęciu: Marco Bezzecchi
Materiały prasowe / Dorna / MotoGP / Na zdjęciu: Marco Bezzecchi

Marco Bezzecchi ruszał z pole position do sprintu MotoGP w Assen. Młody Włoch odniósł pewne zwycięstwo, a dość niespodziewanie na podium znalazł się Fabio Quartararo. W ten sposób Francuz przełamał fatalny okres na motocyklu Yamahy.

Marco Bezzecchi rozpoczynał rywalizację w sobotnim sprincie MotoGP z pole position, ale na pierwszych metrach dał się wyprzedzić Francesco Bagnai. Aktualny mistrz świata nie miał jednak takiego tempa, by odskoczyć rywalowi. Na czwartym okrążeniu zawodnik Ducati popełnił błąd i pojechał za szeroko, co kosztowało go utratę prowadzenia.

Po tym incydencie Bezzecchi odzyskał prowadzenie i nie oddał go aż do mety. Wyniki sprintu przed GP Holandii sprawiają, że 24-latek umocnił się na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata MotoGP. Liderem zmagań wciąż jest Bagnaia z 169 punktami na koncie. Zwycięzca sobotniej rywalizacji ma ich 138. Przedziela ich Jorge Martin ze 148 "oczkami".

Bardzo dobrze na pierwszych metrach wypadł też Brad Binder, potwierdzając to, że motocykle Red Bull KTM Factory Racing dysponują świetnym systemem startowym. Motocyklista z RPA był w stanie na moment wyprzedzić nawet Bezzecchiego, ale na dłuższym dystansie Binder nie miał takiego tempa jak rywale z Włoch.

ZOBACZ WIDEO: Nie dostał powołania do kadry. Zamiast w Mołdawii tak spędzał czas

Chociaż Brad Binder minął linię mety jako trzeci, to nie zobaczyliśmy go na podium. Na ostatnim okrążeniu zawodnik z RPA wyjechał poza tor, czym zyskał przewagę nad czwartym Fabio Quartararo. Sędziowie nałożyli na niego karę przejazdu przez dłuższe okrążenie, a ponieważ Binder nie zdążył odbyć kary, do jego wyniku dopisano 3 s.

Werdykt stewardów sprawił, że Binder spadł z trzeciego miejsca na piąte. Z pierwszego podium po wielu tygodniach przerwy mógł cieszyć się za to Quartararo. Dla Francuza jest to sukces tym większy, że parę dni temu miał upadek podczas biegania po Amsterdamie i doznał on urazu kostki.

Jako siedemnasty dojechał do mety Marc Marquez. Dla ośmiokrotnego mistrza świata weekend w Assen jest bardzo trudny. Przystąpił on do GP Holandii z pękniętym żebrem i złamanym palcem. Jazda przy 30 st. C była dla Hiszpana nie lada wyzwaniem.

MotoGP - GP Holandii - sprint - wyniki:

Poz.ZawodnikZespółCzas/strata
1. Marco Bezzecchi Mooney VR46 Racing Team 20:09.174
2. Francesco Bagnaia Ducati +1.294
3. Fabio Quartararo Monster Energy Yamaha +1.872
4. Aleix Espargaro Aprilia +2.245
5. Brad Binder Red Bull KTM +4.582
6. Jorge Martin Pramac Racing +5.036
7. Maverick Vinales Aprilia +5.876
8. Enea Bastianini Ducati +10.102
9. Alex Marquez Gresini Racing +10.525
10. Luca Marini Mooney VR46 Racing Team +10.556
11. Jack Miller Red Bull KTM +11.191
12. Takaaki Nakagami LCR Honda +11.473
13. Johann Zarco Pramac Racing +15.439
14. Augusto Fernandez GasGas +17.754
15. Franco Morbidelli Monster Energy Yamaha +19.508
16. Lorenzo Savadori Aprilia +19.664
17. Marc Marquez Repsol Honda +19.916
18. Raul Fernandez RNF Aprilia +20.583
19. Miguel Oliveira RNF Aprilia +24.269
20. Iker Lecuona Repsol Honda +24.727
21. Jonas Folger GasGas +32.056
22. Stefan Bradl LCR Honda +35.372
Nie ukończył:
23. Fabio di Giannantonio Gresini Racing +10 okr.

Czytaj także:
- Zebry, świnie i pszczoła. Rajd Safari niczym wizyta w ZOO
- Nagie zdjęcie kierowcy F1 w sieci. Nie pierwszy raz

Komentarze (0)