3 mld euro zadłużenia. Austriacki gigant podjął trudną decyzję

Getty Images / Eric Alonso / Na zdjęciu: garaż KTM-a podczas testów MotoGP
Getty Images / Eric Alonso / Na zdjęciu: garaż KTM-a podczas testów MotoGP

3 mld euro - tyle wynosi zadłużenie grupy Pierer Mobility, do której należy marka KTM. W tej sytuacji szefowie firmy postanowili wstrzymać rozwój motocykli MotoGP. To ogromny cios dla zawodników startujących na maszynach KTM-a w sezonie 2025.

W tym artykule dowiesz się o:

W zeszłym tygodniu KTM ogłosił, że jest niewypłacalny, po czym złożył wniosek o upadłość. Austriacy zamierzają zrobić wszystko, aby uratować legendarną markę. Zadanie jednak nie będzie łatwe, bo wskutek nietrafionych decyzji biznesowych dług całej grupy Pierer Mobility wynosi ok. 3 mld euro. To znacznie więcej niż początkowo sądzono.

Dlatego w tej sytuacji szefowie KTM-a w MotoGP podjęli trudną decyzję, która będzie rzutować na wyniki głównego zespołu oraz siostrzanego Tech3 Racing w sezonie 2025. Austriacki gigant wstrzymał prace nad pakietem aktualizacji do swoich motocykli i nie będą one rozwijane w okresie zimowym.

W padoku MotoGP pojawiły się nawet plotki, że KTM może wycofać obie ekipy z rywalizacji w motocyklowych mistrzostwach świata. Jednak z ustaleń motorsport.com wynika, że w trakcie posezonowych testów pracownicy austriackiego giganta otrzymali zapewnienie, że udział KTM-a w cyklu MotoGP w roku 2025 pozostaje niezagrożony.

ZOBACZ WIDEO: Włókniarz może spaść z PGE Ekstraligi. Cieślak zaniepokoił kibiców

Jeśli sytuacja finansowa Austriaków poprawi się, rozwój motocykli KTM-a ma zostać wznowiony w lutym - po zakończeniu przedsezonowych testów na torze Sepang w Malezji. Trudno jednak uznać, aby taka informacja ucieszył Brada Bindera, Pedro Acostę, Mavericka Vinalesa i Eneę Bastianiniego, czyli zawodników reprezentujących oba zespoły KTM-a w MotoGP.

Podczas niedawnych testów w Barcelonie w modelu RC16 pojawiły się jedynie nowe owiewki oraz nowe wzory szyb. Znamienne było to, że udziału w posezonowych jazdach nie wzięli Dani Pedrosa oraz Pol Espargaro, czyli zawodnicy testowi KTM-a. Obaj Hiszpanie nie mieli po prostu czego testować.

Dorna, promotor motocyklowych mistrzostw świata MotoGP, jest zaniepokojona ostatnimi informacjami o problemach finansowych KTM-a. Hiszpańska firma obawia się, że Austriacy na początku 2025 roku ogłoszą wycofanie się z cyklu. Byłby to gigantyczny problem dla królewskiej kategorii, która nie otrząsnęła się jeszcze po decyzji Suzuki. Japończycy bez zapowiedzi opuścili mistrzostwa z końcem sezonu 2022.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty