Valentino Rossi: Nadchodzi nowa era

Niedawno Valentino Rossi przedłużył kontrakt z Movistar Yamaha MotoGP do końca 2016 roku. Doświadczony Włoch szczególnie czeka na sezon 2016, kiedy to w MotoGP dojdzie do wielu zmian.

W tym roku Valentino Rossi przeżywa drugą młodość. Po dwóch nieudanych latach w barwach Ducati, a także nie najlepszym sezonie 2013, w tegorocznych rozgrywkach lepszy od Włocha jest tylko Marc Marquez. Dlatego "Doctor" bardzo szybko doszedł do porozumienia w sprawie nowego kontraktu z Movistar Yamaha MotoGP.
[ad=rectangle]
Włoch jest podekscytowany tym faktem, bo w sezonie 2016 w MotoGP dojdzie do sporych zmian. Motocykliści przestaną korzystać z opon firmy Bridgestone, a w ich miejsce pojawi się ogumienie Michelin. Ponadto firma Dorna wprowadzi standardowe, równe dla wszystkich, oprogramowanie dla motocykli.

- Chciałem dwuletni kontrakt, bo chcę się sprawdzić na motocyklach z 2016 roku. Myślę, że MotoGP wtedy ulegnie znaczącej zmianie. Dwie z najważniejszych rzeczy, czyli elektronika i ogumienie, będą nowe. To może nas zmusić do innego stylu jazdy, innej kontroli nad motocyklem. Nadchodzi nowa era - stwierdził doświadczony Włoch.

Czy Valentino Rossi zdobędzie w przyszłości kolejny tytuł mistrza świata?
Czy Valentino Rossi zdobędzie w przyszłości kolejny tytuł mistrza świata?

Nadal niewyjaśniona pozostaje kwestia drugiego zawodnika Yamahy na sezony 2015-2016, gdyż Jorge Lorenzo nie doszedł jeszcze do porozumienia z Japończykami w sprawie nowej umowy. - Byłbym zadowolony, gdyby Jorge nadal ścigał się w naszej ekipie. To byłoby także dobre dla rozwoju naszego motocykla, bo on zawsze daje z siebie maksimum. Myślę, że jesteśmy też dobrymi partnerami zespołowymi. Na rynku są też młodzi, zdolni motocykliści, jak chociażby Pol Espargaro. Jednak mam nadzieję, że Jorge zostanie z nami - dodał Rossi.

Włoch nie ukrywa również, że jego lepsze występy w tym sezonie spowodowane są zmianami w technice jazdy. - Jeśli chcesz pozostać w grze, musisz zawsze starać uczyć się od najlepszych i najszybszych. Dlatego musisz pracować nad poprawą swojego stylu - podsumował dziewięciokrotny mistrz świata.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (0)