Pierwsze trzy wyścigi nowego sezonu MotoGP nie były udane dla Jorge Lorenzo. Hiszpan ani razu nie stawał na podium i wydawało się, że w tym roku nie włączy się do walki o tytuł mistrzowski.
[ad=rectangle]
Wszystko zmieniło się wraz z Grand Prix Hiszpanii, w którym "Por Fuera" odniósł przekonujące zwycięstwo. - Mam więcej punktów niż przed rokiem o tej porze, więc myślę, że moje szanse na tytuł są większe niż w zeszłym sezonie - powiedział były mistrz świata.
Liderem klasyfikacji generalnej jest jednak Valentino Rossi. Lorenzo znajduje się na trzecim miejscu. - Valentino jest punktem odniesienia, bo jest liderem mistrzostw, to jest jasne. Wyprzedza Andrę Dovizioso o 20 punktów, ja mam do niego stratę 20 punktów. Lider jest zawsze punktem odniesienia dla innych zawodników - dodał "Por Fuera".
W ostatni weekend Lorenzo pojawił się w Barcelonie, aby obejrzeć wyścig Formuły 1. Hiszpan był widziany m. in. w boksach Ferrari oraz MercedesGP. Tym samym pojawiły się plotki, że kiedyś mógłby sprowadzić swoich sił za kierownicą samochodu. - Teraz jestem zbyt zajęty na coś takiego. Jednak nigdy nie wiadomo co się przydarzy w przyszłości - podsumował Lorenzo.
Czy Jorge Lorenzo zostanie w tym roku mistrzem świata? 
