Jaka przyszłość Bradleya Smitha w MotoGP?
Dość niespodziewanie przyszłość Bradleya Smitha w MotoGP stanęła pod znakiem zapytania. Do niedawna wydawało się, że Brytyjczyk jest bliski przedłużenia umowy z Monster Yamaha Tech3.
Tyle, że w ubiegły weekend Yamaha ogłosiła podpisanie nowego kontraktu z młodszym z braci Espargaro. Hiszpański motocyklista podpisał roczną umowę i zgodził się przy tym na sporą obniżkę zarobków. Skomplikowała się za to sytuacja Smitha - według kilku źródeł informację o przedłużeniu współpracy z Brytyjczykiem Monster Yamaha Tech3 miała ogłosić jeszcze przed przerwą wakacyjną w MotoGP.
Do podpisania nowego kontraktu ciągle nie doszło, gdyż Smith domaga się wyższej pensji. Za Brytyjczykiem przemawiają wyniki - jest w tym roku dużo lepszy niż Espargaro, jednak ostatnia decyzja Yamahy zepchnęła go do narożnika. Jeśli Smith nie dogada się z Francuzami, z pewnością będzie w stanie znaleźć pracodawcę w MotoGP. Jednak inne zespoły, jak chociażby Pramac Racing, nie będą w stanie zapewnić mu tak konkurencyjnego motocykla.Dla Brytyjczyka jest to trzeci rok w MotoGP. W 2013 Smith zakończył sezon na dziesiątej pozycji. Rok później był ósmy, ale przegrał wewnętrzną rywalizację z Espargaro, który skończył sezon na szóstej pozycji. W tym roku jest na najlepszej drodze do osiągnięcia życiowego rezultatu, a mimo wszystko może to nie wystarczyć do przedłużenia umowy z dotychczasowym zespołem.