Maverick Vinales za sterami myśliwca F-18 (zdjęcia)

Niecodzienne przeżycie spotkało w środę Mavericka Vinalesa. Hiszpan, startujący na co dzień w MotoGP, odbył lot myśliwcem F-18.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

Maverick Vinales nie ukrywa, że ojciec wybrał dla niego takie imię, gdyż jest fanem filmu "Top Gun", w którym tak nazywał się główny bohater grany przez Toma Cruise'a.

Przed wyścigiem o Grand Prix Aragonii młody Hiszpan miał okazję z bliska zapoznać się z F-18. Vinales pojawił się w bazie lotniczej w Saragossie, gdzie stacjonują amerykańskie myśliwce. 20-latek odbył specjalne szkolenie, w trakcie którego zapoznał się z przeciążeniami, którym poddawany jest pilot myśliwca. Ponadto Vinales otrzymał kilka cennych wskazówek odnośnie zachowania się w powietrzu.

Po zakończeniu szkolenia Vinales wzbił się w niebo, a jego lot trwał nieco ponad godzinę. Zawodnik Suzuki miał okazję lecieć z prędkością 2100 km/h. O ile normalny samolot pokonuje trasę Saragossa-Aragon w przeciągu godziny, to myśliwiec F-18 zrobił to w nieco ponad dziesięć minut. Pilot sterujący myśliwcem zdecydował się również na szereg piruetów w powietrzu, co było dodatkową atrakcją dla Vinalesa.

- To było najlepsze doświadczenie w moim życiu. Nie mogę tego porównać nawet do momentu, gdy zdobyłem tytuł mistrzowski kategorii Moto3. To naprawdę było coś wyjątkowego. Takie rzeczy zdarzają się raz w życiu. Czuję się zaszczycony, że przygotowano coś takiego dla mnie - powiedział Vinales. 
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×