W minionym sezonie Jorge Lorenzo zdobył trzeci w karierze tytuł mistrza świata MotoGP. Hiszpan sukces zapewnił sobie dopiero w ostatnim wyścigu w Walencji, gdzie odniósł zwycięstwo i tym samym pokonał Valentino Rossiego.
"Por Fuera" nie może się już doczekać startu nowego sezonu i wyzwania, jakim będzie obrona tytułu mistrzowskiego. - Prezentacja motocykla i zespołu jest zawsze czymś szczególnym. Miło było się zobaczyć z ekipą po zimowej przerwie. Uczucie było takie, jakbyśmy się widzieli wczoraj. Na ten moment, na prezentację czekasz przez parę tygodni. Moje dobre wyniki w zeszłym roku sprawiły, że jestem bardzo zmotywowany. Nie mogę się już doczekać powrotu na tor - powiedział aktualny mistrz świata.
W tym roku w MotoGP dojdzie do wielu zmian regulaminowych. Nowym dostawcą opon została firma Michelin, ponadto motocykle wyposażone będą w jednolite oprogramowanie. To wymusi na zawodnikach zmianę stylu jazdy. - W nowym sezonie czekają nas nowe wyzwania. Jestem pewien, że możemy udanie przejść przez te procesy, które nas czekają. Sporą część przerwy zimowej spędziłem na treningach, aby być w stu procentach gotowy na start sezonu i obronę tytułu mistrzowskiego - dodał Lorenzo.
Hiszpański motocyklista jest przekonany, że w roku 2016 może osiągnąć jeszcze lepsze rezultaty niż w minionym sezonie. - W zeszłym roku nasz pakiet był bardzo mocny. Pobiliśmy wiele rekordów. Udało się wygrać kilka wyścigów, kilka razy stanąć na podium. Jestem pewien, że równie dobrze będzie w tym roku, a nawet lepiej. W minionym sezonie miałem wzloty i upadki, ale to nauczyło mnie walki do samego końca i przyniesie efekty w tym roku. Zobaczycie to już podczas testów w Malezji w lutym - podsumował.
Czy w sezonie 2016 Jorge Lorenzo obroni tytuł mistrza świata? 
