We wtorek Rossi pokonał swoje najszybsze okrążenie w czasie 2:01.021. Był to rezultat gorszy o 0.926 sekundy od zawodnika Octo Pramac Yakhnich. "Doctor" przyznaje, że ze swojego wyniku jest zadowolony i pozytywnie ocenia drugi dzień testów. - Jestem szczęśliwy, bo wykonaliśmy dobrą pracę. Mieliśmy dużo roboty, ale czuje się usatysfakcjonowany, bo poprawiliśmy ustawienia motocykla. Moje tempo i czas najszybszego okrążenia znacząco się poprawiły. Z tego powodu to był dobry dzień. Mamy dużo istotnych danych, które pomogą nam poprawić rezultaty - powiedział Rossi.
Podczas drugiego dnia testów Włoch skupił się na testowaniu różnych przednich opon firmy Michelin. Ponadto jak sam przyznaje, nie podjął jeszcze decyzji, który motocykl przygotowany przez Yamahę będzie chciał rozwijać na nadchodzący sezon. - Po południu próbowałem różnych mieszanek opon. Niektóre były dobre, niektóre niespecjalnie. Generalnie uważam jednak, że Michelin wykonało dobrą robotę. W tej chwili jestem bliżej wyboru motocykla podobnego do tego ze specyfikacją ubiegłoroczną, ale nie podjąłem jeszcze ostatecznej decyzji. Jutro będę testować je oba podczas kolejnego dnia testów, później zabierzemy je na inny tor, taki jak Phillip Island i dopiero po tym dokonamy ostatecznego wyboru - wyjaśnił Włoch.
Valentino Rossi jest niezwykle zdeterminowany, by w nadchodzącym sezonie powalczyć o kolejny tytuł mistrza świata. Jak na razie w testach lepiej wypada jego zespołowy kolega i największy rywal, Jorge Lorenzo, jednak Hiszpan zazwyczaj jest szybszy od Włocha tak podczas treningów jak i kwalifikacji. Włoch podczas jazd testowych spokojnie pracuje nad przygotowaniem motocykla pod swój styl jazdy, pokazując optymalną formę dopiero w wyścigu.