Dwa tygodnie temu dziewięciokrotny mistrz Polski o włos rozminął się z kolejnymi w swojej karierze punktami w MŚ World Superbike. Paweł Szkopek zajmował ostatnią punktowaną pozycję w drugim wyścigu na malezyjskim torze Sepang, ale stracił ją w wyniku upadku w ostatnim zakręcie.
Natomiast rozegrane niedawno mistrzostwa Polski w Poznaniu zostały w pełni zdominowane przez Szkopka. Polak wygrał za sterami Yamahy R1 oba wyścigi kategorii Superbike i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
W ten weekend jedyny Polak w MŚ World Superbike ponownie przesiądzie się na R1-kę węgierskiej ekipy Team Toth i zmierzy się z najszybszymi motocyklistami świata na torze Donington Park. - Jadę na Donington Park w dobrej formie po bardzo udanych wyścigach mistrzostw Polski w Poznaniu - mówił Paweł Szkopek.
ZOBACZ WIDEO Jarosław Hampel: liczę, że wrócę na tor bez skazy na psychice (Źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
Polski motocyklista liczy, że dzięki drobnym poprawkom uda się powalczyć o punkty na brytyjskim torze. - Spodziewam się, że Yamaha ekipy Team Toth otrzyma w Wielkiej Brytanii trochę nowinek technicznych, które pomogą nam podkręcić tempo i walczyć o punkty w obu wyścigach. To będzie mój trzeci start na Donington Park, gdzie zawsze czuję się prawie jak w domu, bo mogę liczyć na doping wielu polskich kibiców - zakończył.
Zawodników World Superbike tradycyjnie czekają w ten weekend dwa wyścigi - sobotni i niedzielny. Tym razem oba o 16:00 polskiego czasu.
