Przed dwoma tygodniami na torze w czeskim Brnie Marc Marquez zajął trzecią pozycję. Hiszpan jest jednak kandydatem numer jeden do tytułu mistrzowskiego w tym sezonie MotoGP. 23-latek ma na swoim koncie 197 punktów, podczas gdy drugi Valentino Rossi traci do niego aż 53 "oczka".
Do zakończenia sezonu w królewskiej klasie pozostało siedem wyścigów. Najbliższe zawody rozegrane zostaną 4 września na torze Silverstone. - Silverstone jest miejscem, gdzie pogoda jest nieprzewidywalna, co oznacza, że czeka nas zimno i deszcz, a może nawet słońce. Trzeba być na to przygotowanym. W tym roku już nieraz spotykaliśmy się z wyścigiem rozgrywanym w mieszanych warunkach. Wtedy ważne jest, aby pozostać skoncentrowanym i dokonywać właściwych wyborów - powiedział Marquez.
Marquez w tegorocznych deszczowych wyścigach osiągał dobre wyniki. W Niemczech w dobrym momencie zdecydował się na zmianę motocykla, co przełożyło się na wygraną. W Assen i Brnie kończył rywalizację na podium. - Zobaczymy jak będzie w ten weekend, na pewno postaramy się jak najlepiej zarządzać sytuacją, bo do tej pory się to sprawdzało. Lubię Silverstone. Pierwsza część tego toru jest wolniejsza, ale są też miejsca, gdzie można zrobić różnicę, jeśli ma się dobre ustawienia motocykla. Zawsze lubiłem startować na tym obiekcie i na pewno dam z siebie wszystko - dodał "MM93".
ZOBACZ WIDEO Memoriał Kamili Skolimowskiej: najlepsza próba Tomasz Majewskiego (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Czy Marc Marquez wygra wyścig o Grand Prix Wielkiej Brytanii? 
