Do kolizji Pola Espargaro z Lorisem Bazem doszło na wejściu w drugi zakręt. Espargaro chciał uniknąć zderzenia z jadącym przed nim Danilo Petruccim, ale trafił za to w motocykl jadącego obok Francuza. Maszyny obu zawodników pofrunęły w powietrze i uległy doszczętnemu zniszczeniu.
Sędziowie postanowili przerwać rywalizację, aby dać służbom medycznym czas na zajęcie się Espargaro i Bazem. Obaj zawodnicy opuścili tor w karetce. Pierwsze informacje mówiły o tym, że gorzej przedstawia się sytuacja Francuza, u którego lekarze podejrzewali złamanie nogi. Ostatecznie obaj motocykliści zostali przebadani w centrum medycznym na torze Silverstone, gdzie wykluczono poważniejsze obrażenia.
Avintia Racing, dla której startuje Baz, poinformowała już, że francuski motocyklista będzie gotowy na kolejny wyścig o Grand Prix San Marino, który odbędzie się 11 września w Misano. Wszystko wskazuje na to, że podobnie będzie w przypadku Espargaro.
ZOBACZ WIDEO: Artur Szpilka zostanie mistrzem świata? Były trener zabrał głos