Valentino Rossi narzeka na motocykl. "Byłem wolny"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Valentino Rossi nie może być w pełni zadowolonym z treningów przed wyścigiem o Grand Prix Walencji. "Doctor" piątkowe jazdy zakończył z ósmym rezultatem.

Pierwsza sesja treningowa przed wyścigiem o Grand Prix Walencji rozpoczęła się udanie dla Valentino Rossiego. 37-latek dysponował dobrym tempem i zakończył ściganie z drugim rezultatem. Popołudniu było nieco gorzej i ostatecznie Rossi został sklasyfikowany na ósmej pozycji.

Po zakończeniu piątkowych treningów MotoGP Rossi starał się zachować optymizm. - Mieliśmy pewne problemy z motocyklem, ale nie jest źle. Po prostu zatrzymaliśmy się z rozwojem, nie udało nam się poprawić ustawień. Jednak mimo wszystko pod koniec porannego treningu nie było najgorzej, o czym świadczy drugi czas - powiedział zawodnik Movistar Yamaha MotoGP.

W trakcie popołudniowej sesji treningowej niektórzy zawodnicy korzystali z opon z miękkiej mieszanki, co przełożyło się na lepsze rezultaty. Rossi testował za to ogumienie z twardej mieszanki. - Popołudniowe problemy były spowodowane tym, że staraliśmy się zrozumieć zachowanie tych opon. Ogumienie z twardej mieszanki najprawdopodobniej trzeba będzie użyć w wyścigu, ale nie miałem na nim odpowiedniej przyczepności. Byłem wolny - dodał Rossi.

Włoski motocyklista wierzy jednak, że poprawi ustawienia swojego motocykla przed sobotnimi kwalifikacjami. - Dopiero pod koniec drugiego treningu byłem w stanie poprawić swój rezultat. Mimo wszystko balans motocykla nie jest najlepszy. Nie jestem zadowolony z ustawień, więc musimy pracować dalej. Naszym celem jest poprawa wyników w sobotę - podsumował Rossi.

ZOBACZ WIDEO "Parę łez poleciało". Milik szczerze o kontuzji

Źródło artykułu: