Do tej pory Maverick Vinales popisywał się niebywałą precyzją na motocyklu Movistar Yamaha MotoGP. Odkąd Hiszpan trafił do japońskiej ekipy ubiegłej zimy, ustanawiał najlepsze czasy podczas testów MotoGP i nie zanotował przy tym ani jednego upadku. Podczas drugiej sesji treningowej przed wyścigiem o Grand Prix Kataru 22-latek nie ustrzegł się jednak błędu.
Do upadku Vinalesa doszło na wejściu w zakręt numer cztery. Wywrotka była niegroźna i Hiszpan szybko powrócił na tor na rezerwowej maszynie. Ostatecznie 22-letni motocyklista i tak zakończył dzień na czele stawki, bo podczas kolejnej sesji treningowej wykręcił czas 1:54.834. - Upadek w drugim treningu to był mój błąd. Szczerze mówiąc, to jechałem na limicie i pojechałem nieco za szeroko. W takiej sytuacji musisz zadecydować czy wyjechać szeroko poza tor czy też spróbować zmieścić się w optymalnej linii. Zaryzykowałem i straciłem przyczepność przodu motocykla. Byłem zły na siebie, że do tego doszło, bo nie toleruję błędów - powiedział Vinales.
Młody Hiszpan wyrasta na głównego kandydata do zwycięstwa w sobotnich kwalifikacjach. - Mimo wszystko jestem szczęśliwy, bo mieliśmy naprawdę dobre tempo, nawet jeśli warunki do jazdy nie były tak dobre jak w czwartek. Tor był śliski, ale udało nam się pokonać wiele okrążeń na poziomie 1:55. Jestem z tego zadowolony - dodał.
W sobotę Vinales może poprawić jeszcze swoje osiągnięcie, gdyż w trakcie dotychczasowych treningów Hiszpan nie wykorzystał w pełni potencjału opon z miękkiej mieszanki. - Na miękkiej oponie nie czułem się tak dobrze, więc nie naciskałem zbyt mocno. Starałem się po prostu utrzymywać równe tempo. Motocykl spisuje się świetnie, zostaje nam jedynie nieco poprawić przyczepność. Być może padający deszcz naniesie trochę brudu na asfalt, więc w sobotę trzeba będzie sprawdzić warunki, ale generalnie jestem szczęśliwy - podsumował Hiszpan.
2017 FORMULA 1 ROLEX AUSTRALIAN GRAND PRIX tylko w Eleven Sports! Treningi, kwalifikacje i wyścig możesz obejrzeć w ten weekend NA ŻYWO na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, INEA, Toya czy Netia.
ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze