Lawina krytyki pod adresem Andrei Iannone. "Niech się weźmie do roboty"

Materiały prasowe
Materiały prasowe

Andrea Iannone nie może być zadowolony z pierwszej części sezonu MotoGP. Zawodnik Suzuki zajmuje dopiero szesnaste miejsce w mistrzostwach. - Musi w końcu wziąć się do pracy - twierdzi Kevin Schwantz, były mistrz świata.

Z transferem Andrea Iannone do Suzuki wiązano spore nadzieje. Włoch miał za sobą udane dwa lata w Ducati, dla którego wygrał nawet wyścig. Na motocyklu z Bolonii "Maniac" udowodnił, że potrafi się szybko ścigać i rywalizować z najlepszymi. W Suzuki jego forma drastycznie spadła. W połowie sezonu zajmuje dopiero szesnaste miejsce w klasyfikacji generalnej MotoGP.

Najlepszy tegoroczny wynik Iannone to siódma pozycja. Ponadto Włoch ma problemy z dojeżdżaniem do mety. Z powodu upadków nie ukończył aż pięciu z dziewięciu wyścigów.

- Będę zadowolony, jeśli będę mógł mu powiedzieć to, co wszyscy wokół widzą i myślą. Może to mu się nie spodoba, ale niech w końcu weźmie się do roboty. Rozmawiałem z nim w Austin na początku sezonu. Powiedział, że nie może uwierzyć, że motocykl nie hamuje, nie przyspiesza i nie skręca. To nie brzmiało dobrze, ale w testach był przecież wysoko - powiedział Kevin Schwantz, były mistrz świata i jedna z legend Suzuki.

Amerykanin jest zdania, że Iannone popełnia w tym roku zbyt wiele błędów. - W Katarze niemal wjechał w Marqueza w środku zakrętu, poza tym motocykl w zakrętach był dobry. Iannone musi po prostu ciężko pracować. Łatwo usiąść na krześle, zobaczyć jak wszystko przygotuje za ciebie Ducati i powiedzieć "chciałbym tam być". Nie można jednak zapomnieć, że Włosi wylali Iannone z zespołu. Nie ma dla niego możliwości powrotu, więc niech zacznie korzystać z tego, co jest - dodał Schwantz.

Iannone jest jednak zaskoczony krytyką mistrza świata MotoGP z sezonu 1993. - Nie wiem co powiedzieć o tych słowach. Zawsze go szanowałem jako osobę i zawodnika. Przykro mi, gdy słyszę takie teksty. Wolałbym, żeby mi je powiedział prosto w twarz. Akceptuję jego krytykę i zamierzam na nią odpowiedzieć na torze swoją jazdą - stwierdził włoski motocyklista.

ZOBACZ WIDEO Trochę Dakaru na Rajdzie Polski. Kuba Przygoński: To dobry trening (WIDEO)

Komentarze (0)