MotoGP: fantastyczny start sezonu 2019. Andrea Dovizioso wygrał w Katarze!

Katarzyna Łapczyńska 10 Marca 2019, 19:15

Materiały prasowe / Ducati / Na zdjęciu: Andrea Dovizioso

• Robert Wickens chce wrócić do wyścigów mimo paraliżu nóg

Na trzecim okrążeniu doszło do nietypowej sytuacji. W motocyklu Jacka Millera poluzowało się siedzenie. Jadący na drugim miejscu Australijczyk zaczął nerwowo szukać wyjścia z sytuacji, zwolnił, stracił kilka pozycji, a ostatecznie wyrzucił siodełko na pobocze i zdecydował się kontynuować wyścig.

Haas bez rezerwowego. Czytaj więcej!

Osiemnaście okrążeń przed końcem Alex Rins wyprzedził prowadzącego od startu Dovizioso, a Joan Mir znacznie zbliżył się do Marca Marqueza. Zawodnicy Suzuki rewelacyjnie spisywali się w środku rywalizacji, prezentując świetne tempo. Później na czele stawki dochodziło do ciągłych przetasowań pomiędzy czołową trójką.

Kilka okrążeń później do walki o zwycięstwo dołączył drugi kierowca Ducati, Danilo Petrucci. Włoch wyprzedził Marca Marqueza i wskoczył na trzecie miejsce. Mistrz świata szybko odgryzł się kierowcy Ducati, wyprzedzając go na prostej startowej. Dovizioso z Marquezem rozpoczęli ucieczkę, jednak szybko dojechał do nich Alex Rins.

Przez dłuższy czas Włoch prowadził wyścig, a za jego plecami tasowali się dwaj Hiszpanie. Trzy okrążenia przed końcem Alex Rins broniąc się przed Calem Crutchlowem przestrzelił hamowanie do pierwszego zakrętu i spadł na czwarte miejsce. Kilka zakrętów później Dovizioso popełnił błąd i stracił prowadzenie na rzecz Marqueza.

Ostrzeżenie dla Pierre'a Gasly'ego. Czytaj więcej!

Na prostej startowej rozpoczynającej ostatnie okrążenie Włoch odgryzł się Hiszpanowi. Tym samym rozpoczęła się fantastyczna walka dwóch czołowych kierowców ostatnich lat. Marquez zaryzykował atakując w ostatnim zakręcie, jednak nie dał rady utrzymać linii przejazdu. Kierowca Ducati minął go po wewnętrznej i zameldował się na linii mety tuż przed zawodnikiem Repsol Hondy.

Świetny wyścig pojechali także Cal Crutchlow i Alex Rins, do końca walczący o trzecie miejsce. Ostatecznie na podium znalazł się Brytyjczyk, który powrócił na tor fatalnej kontuzji. Rewelacyjnie spisał się Valentino Rossi, startujący do rywalizacji z 14 miejsca na polach startowych. Legenda MotoGP pojawiła się na mecie na piątej pozycji.

Grand Prix Kataru z pewnością spełniło oczekiwania kibiców. Nie brakowało wyprzedzeń i dramaturgi. Jest to świetna zapowiedź sezonu 2019, który powinien być jednym z najciekawszych w historii klasy królewskiej.

W Moto2 ze zwycięstwa cieszył się Lorenzo Baldassarri, który do ostatnich metrów musiał odpierać ataki Thomasa Luthiego. Na najniższym stopniu podium stanął Marcel Schrotter. Z kolei sezon Moto3 od wygranej rozpoczął Kaito Toba. Japończyk na finiszu wyprzedził Lorenzo Dalla Portę. Trzeci był Aron Canet.