Robert Kubica przeżył coś wyjątkowego. Jego zespół jest dumny

Materiały prasowe / Prema Orlen Team / Na zdjęciu: Prema Orlen Team na podium 24h Le Mans
Materiały prasowe / Prema Orlen Team / Na zdjęciu: Prema Orlen Team na podium 24h Le Mans

Wywalczenie podium 24h Le Mans w debiucie jest niezwykłym osiągnięciem. Wyczyn Prema Orlen Team w tegorocznej edycji wyścigu przejdzie do historii. - Dokonaliśmy czegoś wyjątkowego - powiedział po wyścigu Robert Kubica.

W tym artykule dowiesz się o:

Chociaż Robert Kubica debiutował w 24h Le Mans już przed rokiem, to jego zespół dopiero stawia pierwsze kroki w wyścigach długodystansowych. Prema Orlen Team przeprowadziła rekrutację do nowo powstającego zespołu w WEC przed sezonem 2022, dlatego dla wielu mechaników i inżynierów tegoroczne emocje związane z rywalizacją na Circuit de la Sarthe były pierwszymi w życiu.

Po tym jak Prema Orlen Team wywalczyła drugie miejsce w klasie LMP2, krakowianin dedykował ten wynik właśnie pracownikom włoskiej ekipy. - To świetny rezultat, jak na taką grupę młodych ludzi wokół. Wielu z nich po raz pierwszy pojawiło się na 24h Le Mans. Możemy być zadowoleni z wyniku. To trudny wyścig i sporo się działo w trakcie jego trwania, pewne problemy utrudniały nam życie i nie byliśmy pewni dotarcia do mety. Jednak daliśmy radę - przyznał po zejściu z podium Kubica.

Krakowianin, mając w pamięci ubiegłoroczny defekt samochodu na ostatnim okrążeniu, liczył po cichu na rewanż i wygraną w 24h Le Mans. - Niestety, nie byliśmy w stanie walczyć o coś więcej, ale takie są wyścigi. Możemy być szczęśliwi z tego, co mamy i mam nadzieję, że debiutanci w naszej ekipie są zadowoleni. 24h Le Mans to coś wyjątkowego. Oby ludzie z zespołu dobrze wspominali ten wyścig. Nie tylko te ciężkie dni pełne pracy, ale także to, że dokonaliśmy czegoś wyjątkowego - dodał Polak.

ZOBACZ WIDEO: Iga Świątek szczerze o marzeniach z dzieciństwa. "Nie wyobrażałam sobie siebie z trofeami"

Wraz z 37-latkiem na podium stanął Louis Deletraz, który współtworzył pechową załogę WRT przed rokiem. - To moje pierwsze podium w 24h Le Mans i wielka satysfakcja po doświadczeniach z ubiegłego sezonu. Dla Prema Orlen Team to był pierwszy wyścig, w którym zanotowaliśmy tak dobry wynik - zauważył Szwajcar.

- Zanotowaliśmy pozytywny wyścig, choć załoga JOTA była naprawdę mocna i zasłużyła na zwycięstwo. Dziękuję tym, którzy pracowali na nasz sukces. Nie mogę się już doczekać przyszłości - dodał Deletraz.

Debiutantem w szeregach Prema Orlen Team był Lorenzo Colombo. 20-letni Włoch pokazał się ze świetnej strony, zaliczając naprawdę mocne przejazdy i unikając błędów. - Spoglądanie na wszystkich z podium 24h Le Mans to niesamowite przeżycie. To był długi wyścig. Trudno mi było sobie z nim poradzić pod względem fizycznym i mentalnym. Jednak ostatecznie za każdym razem utrzymywałem samochód w dobrym stanie, unikałem kontaktu z innymi kierowcami, dobrze zarządzałem ruchem innych pojazdów na torze - skomentował Colombo.

- To nasz najlepszy wynik w WEC, pierwsze podium i to w najdłuższym oraz najtrudniejszym wyścigu sezonu. To wprawia nas w dobry nastrój przed kolejnymi zawodami, które odbędą się we Włoszech. Musimy dalej pracować, aby się doskonalić razem z Robertem i Louisem - podsumował młody Włoch.

Czytaj także:
Charles Leclerc zdruzgotany. Trwa koszmar kierowcy Ferrari
George Russell ostrzega przed tragedią w F1. "To tylko kwestia czasu"

Komentarze (2)
avatar
Mariusz 1972
13.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Warto wspomnieć, bo jakoś w mediach nie słychać, że dwa pojazdy LMP2 polskiego zespołu Inter Europol Competition dojechały do mety 24LM. Na marginesie Prema Orlen Team ma licencję włoską, tylko Czytaj całość
avatar
yes
13.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślałem, że ożenił się...