Porsche Supercup wraca na Red Bull Ring

Po miesięcznej przerwie kierowcy serii Porsche Supercup powracają na tor. Po zwycięstwie w Monako Kuba Giermaziak ma nadzieję na równie dobrą jazdę w Austrii i wywalczenie lokaty w czołówce.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Red Bull Ring przez 11 lat był nieobecny w kalendarzu Grand Prix. W najbliższy weekend ponownie ugości zawodników Formuły 1 i towarzyszącej jej serii Porsche Supercup. Obiekt po modernizacji jest prawdziwą perłą malowniczego regionu Styrii w Austrii. Jego charakterystyka i układ zapowiadają ciekawy i emocjonujący wyścig.
Po zwycięstwie w Monako Kuba Giermaziak zapowiada walkę o kolejny sukces. Zawodnik Verva Racing Team zajmuje obecnie drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. W weekend będzie miał szansę poprawić swoją lokatę.

- Nie ukrywam, że Red Bull Ring nie należy do moich ulubionych torów. Mniejsze znaczenie ma tu technika jazdy, dużo bardziej liczy się późne hamowanie przed zakrętami i precyzyjne wychodzenie z wiraży. Mimo to, tor po modernizacji wygląda niesamowicie, a ponadto pozostaje klasycznym obiektem - powiedział Kuba Giermaziak.

- Miałem już okazję ścigać się tutaj, więc liczę, że to mi da pewną przewagę nad resztą stawki. Ponadto zwycięstwo w Monako dodało mi pewności siebie i mam nadzieję na równie udany wyścig - dodał.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Sebastien Ogier rywalem Kuby Giermaziaka

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×