W minionym tygodniu 18-letni zielonogórzanin utrzymywał się w czołówce podczas obu dni pierwszych testów w Jerez. Kierowca włoskiej ekipy RP Motorsport z równie wysokimi ambicjami udaje się na południe Francji, gdzie na piątek i sobotę organizatorzy zaplanowali w sumie dziewięć sesji po 52 minuty każda.
Drugiego dnia odbędą się także dwa przedsezonowe wyścigi. Nie będą one wliczały się do klasyfikacji generalnej, ale będą za to idealną okazją by poznać układ sił w wyjątkowo mocnej, międzynarodowej stawce liczącej 23 kierowców. Oba wyścigi liczyć będą po 14 okrążeń. Pierwszy rozpocznie się o godzinie 14:00, zaś drugi o 17:10.
- Po dość długiej podróży dotarłem już na tor i w czwartek miałem sporo czasu aby na spokojnie przygotować się do testów. Razem z moim trenerem Roberto szczegółowo omówiliśmy tor zakręt po zakręcie, a następnie przeszliśmy okrążenie dokładnie wszystko analizując, co w sumie zajęło nam aż cztery godziny. Wyciągnąłem także kilka cennych wniosków po moich ubiegłorocznych startach tutaj. Paul Ricard to trudny i wymagający tor, dlatego czekają nas pracowite testy. Dodatkowym utrudnieniem może być bardzo silny wiatr, którego prędkość dochodziła dzisiaj do 60 km/h, ale warunki są takie same dla wszystkich. W piątek chcę m.in. przejechać symulację wyścigu i sprawdzić degradację opon, a także popracować nad przejazdami kwalifikacyjnymi. Sobotę potraktuję jak typowy dzień wyścigowy podczas rundy właściwego sezonu. Co prawda niektórzy z naszych rywali już podczas testów dysponują mocniej wyżyłowanymi autami, a to nie bez znaczenia na długich prostych, ale mimo wszystko moim celem będzie w sobotę walka o czołowe pozycje. Od ostatniego wyścigu minęło sporo czasu, dlatego nie mogę się doczekać bezpośredniej rywalizacji - powiedział Igor Waliłko.