Polski kierowca startuje w tym roku samochodem Ferrari 488 Italia GT3 szwajcarskiego zespołu Kessel Racing w seriach Endurance, w której w ubiegłym roku wywalczył drugie miejsce oraz Sprint, gdzie zadebiutował w tym roku. Po dotychczas rozegranych wyścigach Michał Broniszewski jest liderem łącznej punktacji klasy [color=#000000]Pro Am.
-[/color] Przed rozpoczęciem sezonu było sporo niepewności - mówił Michał Broniszewski, podsumowując początek sezonu. - Mieliśmy zupełnie nowy samochód, który tylko w niewielkim stopniu jest kontynuacją poprzedniego modelu 458 Italia. Zastosowano w nim wiele nowych technologii i zespołów. Były obawy o skuteczność i niezawodność nowych rozwiązań. Okazało się jednak, że inżynierowie Ferrari stanęli na wysokości zadania. Nowy model to auto z zupełnie innej epoki. Jeździ się nim fantastycznie. Ważne, że jest bezawaryjny - dodał.
- Pozycja lidera serii sprawia, że cel na ten sezon może być tylko jeden - utrzymanie tego miejsca i tytuł mistrzowski. Do końca sezonu jednak jeszcze wiele wyścigów, w tym ten najważniejszy czyli lipcowy 24h Spa, gdzie do zdobycia będzie najwięcej punktów - zakończył Broniszewski.
[color=#000000]Najbliższy start Polaka będzie miał miejsce już w dniach 24 - 25 czerwca. Będzie to trzecia runda Blancpain Endurance Series na torze Paul Ricard we Francji.
ZOBACZ WIDEO Hubert Ptaszek: Celem jest WRC
[/color]