Mark Webber z Formuły 1 odszedł po zakończeniu sezonu 2013. W swoich ostatnich latach ścigał się dla Red Bull Racing, ale nie potrafił przerwać hegemoni kolegi z zespołu - Sebastiana Vettela. Od roku 2014 związał się z Porsche w Długodystansowych Mistrzostwach Świata za kierownicą prototypu LMP1.
W ciągu trzech ostatnich lat wygrał siedem wyścigów dla niemieckiego producenta. W sezonie 2015 zajął pierwsze miejsce w klasyfikacji ze swoimi zmiennikami - Timo Bernhardem oraz Brendonem Hartleyem.
Jednak po zakończeniu tegorocznych zmagań w WEC, Australijczyk pożegna się z karierą kierowcy wyścigowego. - Porsche jest marką, którą zawsze najmocniej kochałem i bardzo mi pasowała - powiedział.
- Będzie mi brakować prędkości, docisku i rywalizacji. Chcę odejść ze sportu wyścigowego na szczycie. Nie mogę się już doczekać nowych wyzwań. Nadszedł na to właściwy moment. Nigdy nie zapomnę wspólnego dzielenia auta z Timo i Brendonem, a także chemia jaka nas łączyła. Zamierzam cieszyć się każdym momentem, aż do ostatniego wyścigu w Bahrajnie - zakończył.
W Formule 1 Mark Webber startował przez dwanaście sezonów. Wygrał dziewięć wyścigów i trzynaście razy startował z pole position. Jego partnerami oprócz Vettela byli m.in. David Coulthard, Nico Rosberg czy Nick Heidfeld.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob znów z nagrodą za wyścig sezonu: "Sam się dziwię, jak ja to robię"