Maciej Marcinkiewicz i Łukasz Kręski gotowi na GT4 European Series

W najbliższy weekend odbędzie się czwarta runda GT4 European Series Northern Cup. Na torze Slovakiaring pod Bratysławą zobaczymy 31 samochodów, a wśród nich trzy załogi z Polski. Łukasz Kręski i Maciej Marcinkiewicz pojadą Maserati Granturismo MC GT4

Maciej Rowiński
Maciej Rowiński
samochód duetu eSky WP Racing Team Materiały prasowe / samochód duetu eSky WP Racing Team

Polscy kierowcy dołączają do rywalizacji w GT4 European Series w środku sezonu. Ich rywale mają za sobą już trzy rundy we Włoszech (Misano), Austrii (Red Bull Ring) i Wielkiej Brytanii (Brands Hatch). Liderem mistrzostw jest Ekris Motorsport z kierowcami Ricardo van der Ende i Maxem Koeboltem.

Wyścigowe weekendy serii GT4 zaczynają się od dwóch piątkowych treningów, z których każdy trwa godzinę. Na sobotę zaplanowana jest sesja kwalifikacyjna oraz pierwszy, godzinny wyścig. Drugi odbywa się w niedzielę. Podczas zawodów w każdym zespole musi dojść do zmiany kierowców. Minimalny czas na jej przeprowadzenie to 120 sekund. Jeśli zespół reprezentuje tylko jeden kierowca, to i tak musi zjechać na pit stop i odczekać dwie minuty. W wyścigu nie ma obowiązku tankowania, ani wymiany opon.

Poza emocjami na torze, tym, co przyciąga kibiców na trybuny są samochody, którymi kierowcy rywalizują w GT4. McLaren 570s GT4, Ekris M4 GT4, czy Aston Martin Vantage to prawdziwe potwory, każdy z nich wart jest grubo ponad 100 tys. euro. Maciej Marcinkiewicz i Łukasz Kręski pojadą Maserati Granturismo MC GT4. Wyposażony w silnik V8 o pojemności 4,7 litra i mocy 470 KM do 100 km/h rozpędza się w zaledwie 4,5 sek. Prędkość maksymalna wynosi 305 km/h.

- Samochody bardzo się od siebie różnią. Organizator stosuje tzw. Balance of Performance i na podstawie wyników z poprzednich wyścigów, dodaje balast, nakłada ograniczenie obrotów, a nawet ingeruje w ustawienia zawieszenia, aby wyrównywać osiągi samochodów. Maserati nie należy do najlepszych aut w stawce, ale wierzę, że mamy szanse na dobry wynik. Razem z Łukaszem dołączamy do serii GT4, nasi rywale są "wjeżdżeni", więc dla nas ten start jest dla nas pewną niewiadomą. Chcemy ukończyć oba wyścigi i podjąć walkę z czołówką - mówi Maciej Marcinkiewicz, dla którego będzie to powrót do GT4 po ponad roku. W sezonie 2016 również z Łukaszem Kręskim brał udział w zawodach w Belgii, ale pojechał tylko w kwalifikacjach.

Marcinkiewicz jest wielokrotnym mistrzem Polski Długodystansowych Wyścigowych Mistrzostw Polski i zdobywcą europejskiego pucharu markowego European Radical Cup. W swojej karierze ścigał się niemal wszystkim od bolidów Formuły 3 po kilkusetkonne auta klasy GT. Na Slovakiaring pojedzie ponownie z kierowcą zespołu eSky AKVO Racing Team Łukaszem Kręskim, które ma większe doświadczenie w wyścigach serii GT4 oraz więcej startów za kierownicą Maserati. Na koncie ma wiele przejechanych zawodów m.in. wspólnie z Łukaszem Habajem - Rajdowym Mistrzem Polski.

Na co mogą liczyć polscy kierowcy? - Wiele powiedzą nam piątkowe treningi. Po nich będziemy wiedzieć, gdzie plasujemy się w stawce. W ostatni piątek trenowaliśmy na Slovakiaring, czasy były dobre, ale wszystko zweryfikują treningi przed wyścigiem – mówi Łukasz Kręski.

Poza Kręskim i Marcinkiewiczem, w Słowacji pojadą jeszcze dwa polskie zespoły: Wojciech Łopałło i Łukasz Zielski (Sellite Racing Team) oraz Piotr i Antoni Chodzeniowie (Scuderia Villorba Corse).

Harmonogram jazd na Slovakiaring:

Piątek, 14 lipca

11:35 – 12:35: Trening 1
17:50 – 18:50: Trening 2

Sobota, 15 lipca
9:45 – 10:30: Kwalifikacje (20’ + 5’ + 20’)
17:30 – 18:50: Wyścig 1 (60')

Niedziela, 16 lipca
11:05 – 12:25: Wyścig 2 (60')

Czy Maciej Marcinkiewicz i Łukasz Kręski ukończą, któryś z wyścigów w pierwszej piątce?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×