Fernando Alonso zbliżył się do potrójnej korony. Będzie jak Graham Hill
Fernando Alonso na 24h Le Mans udał się mając jeden cel - zwycięstwo. Udało mu się i Hiszpan zapisał się na kartach historii, ale jeszcze ma jeden plan do zrealizowania.
Dzięki wygranej, Alonso zbliżył się do zdobycia potrójnej korony. Hiszpan wykonał dwa z trzech kroków, aby dokonać tego osiągnięcia. Zaliczają się do niego: wygranie wyścigu F1 na ulicach Monte Carlo, triumf w 24h Le Mans oraz zwycięstwo w Indy 500. Jeżeli wygra amerykańskie zawody, dołączy do legendarnego Grahama Hilla. Brytyjski kierowca wyścigowy jako jedyny w historii zdobył potrójną koronę sportów motorowych.
W obecnych czasach kierowcy specjalizują się tylko w jednej serii wyścigowej, bo takie są zapotrzebowania w poszczególnych mistrzostwach. Dlatego w przypadku wygrania Indy 500 przez Alonso, będzie to niezwykłe osiągnięcie.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Grosicki jak Putin, Peszko jak król Arabii? To zdjęcie podbija sieć!