Kolejna faza eliminacji do W Series za nami. Gosia Rdest i Natalia Kowalska przeszły dalej

Materiały prasowe / Wojciech Majewski / Na zdjęciu: Gosia Rdest
Materiały prasowe / Wojciech Majewski / Na zdjęciu: Gosia Rdest

W Austrii dobiegł końca 3-dniowy proces selekcji, który wyłonił grono 28 kobiet, które w marcu powalczą o miano rywalizacji w W Series. W elitarnym gronie znalazły się dwie Polki - Gosia Rdest oraz Natalia Kowalska.

W tym artykule dowiesz się o:

W Series zostało stworzone z myślą o kobietach, które chcą osiągać sukcesy w motorsporcie. W tej kategorii wyścigowej rywalizować będą mogły jedynie panie, a fundusz nagród ma wynieść aż 1,5 mln dolarów. W ten sposób pomysłodawcy serii chcą zapewnić najszybszym kobietom finansowanie kariery w motorsporcie i otworzyć drogę do startów w F1.

Przez ostatnie trzy dni w Austrii trwały testy, w których udział wzięły 54 zawodniczki. Z tego grona wybrano 28 reprezentantek.

Polaków ucieszy wiadomość, że do kolejnego etapu selekcji przeszły Gosia Rdest oraz Natalia Kowalska. Spisały się one bardzo dobrze w trakcie sprawdzianów, które obejmowały m.in. jazdę w zaśnieżonych warunkach za kierownicą Forda Fiesty RT i Porsche Cayman S. Wysoko wypadły też podczas testu sprawności fizycznej i psychicznej.

ZOBACZ WIDEO: Kubica popełnił duży błąd? Włodzimierz Zientarski: Wszyscy na tym ucierpieli

W panelu sędziowskim znalazły się dawne gwiazdy Formuły 1 - David Coulthard czy Alex Wurz.

- Wszystkie panie, które widziałam na własne oczy w ostatnich dniach podczas eliminacji do W Series to super gwiazdy. Smutne jest to, że nie każda z nich będzie mogła kontynuować swoją przygodę. Jednak to jest rywalizacja, taki jest sport, takie są wyścigi. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co pokazały panie, które przeszły dalej. Są twarde, odważne i bardzo mocne - powiedziała Catherine Bond Muir, dyrektor generalna W Series.

Ostatni etap selekcji odbędzie się w marcu na torze w hiszpańskiej Almerii. Tam panie dostaną do dyspozycji samochód Formuły 3, na konstrukcji którego oparta będzie maszyna wykorzystywana do rywalizacji w W Series.

Ostateczna lista startowa W Series składać się będzie z 18 pań i 2 rezerwowych. Nazwiska wybranych zawodniczek poznamy przed pierwszą rundą W Series, którą zaplanowano w maju na niemieckim torze Hockenheim.

Komentarze (2)
avatar
mix83
28.01.2019
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
kobiety tak marza o rownouprawnieniu to czemu nie konkuruja z mezczyznami szczegolnie ze w tym sporcie szanse raczej wyrownane...