DTM. Series One - wyścigowa Liga Mistrzów. Nowa opcja dla Roberta Kubicy

Materiały prasowe / BMW / Na zdjęciu: Robert Kubica w samochodzie DTM
Materiały prasowe / BMW / Na zdjęciu: Robert Kubica w samochodzie DTM

Series One - tak miałaby się nazywać nowa seria, która zastąpiłaby DTM. Niemcy nazywają ją mianem "wyścigowej Ligi Mistrzów". Przepisy byłyby tak skonstruowane, że pozwalałyby na rywalizację w wielu krajach. To dobra wiadomość dla Roberta Kubicy.

Jak ujawnił "Motorsport Magazin", już jesienią ubiegłego roku DTM zarejestrował w niemieckim urzędzie patentowym znak "Series One". Data wpisu to 29 października 2019 roku, a więc na długo przed ogłoszeniem wycofania się Aston Martina z rywalizacji w roku 2020. Na dodatek ostatnio Audi ogłosiło porzucenie DTM po zakończeniu tegorocznej rywalizacji.

Nazwa "Series One" została zastrzeżona przez niemiecki urząd na okres 10 lat. Przepisy tej kategorii miałyby być tak skonstruowane, że pozwalałyby na połączenie kilku serii wyścigowych - niemieckiego DTM, japońskiego Super GT i być może również jednej z kategorii wyścigowych z USA.

- Jesteśmy w trakcie wyjaśniania, czy moglibyśmy organizować też zawody w USA. To byłoby coś w rodzaju wyścigowej Ligi Mistrzów - zdradził w "Suddeutschen" Klaus Frohlich, członek zarządu BMW, które jest zaangażowane w rozmowy na temat nowej serii wyścigowej.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Mistrz olimpijski jest strażakiem. Zbigniew Bródka opowiedział o pracy w czasach zarazy

Pierwotny plan zakładał, aby Series One było dodatkiem dla DTM, a debiutancki sezon tej serii miał składać się z 2-5 rund. Miałyby one miejsce w okresie, gdy DTM nie może się już ścigać w Europie z powodu niskich temperatur. Decyzje Aston Martina i Audi mogą jednak sprawić, że Series One po prostu zastąpi DTM, bo w tej serii lada moment pozostanie już tylko BMW.

- Dla mnie ważne jest, aby Japończycy, a najlepiej również Amerykanie i Australijczycy, byli w stanie spotykać się z nami w przyszłości i organizować wyścigi na takich samych zasadach - mówił jeszcze rok temu Gerhard Berger. Szef DTM doprowadził do tego, że jesienią na japońskim torze Fuji odbyły się zawody "Dream Race", w których DTM połączył się z Super GT.

"Motorsport Magazin" przypomina, że pomysł stworzenia "wyścigowej Ligi Mistrzów" miał już poprzednik Bergera - Hans Werner Aufrecht. Podjął on współpracę z amerykańską IMSA i Grand-AM, ale projekt zakończył się fiaskiem.

Pomysł stworzenia zupełnie nowej serii wyścigowej, obejmującej zasięgiem większy rejon niż tylko Europę, może być rozwiązaniem dla Roberta Kubicy. Polak od tego sezonu zaangażował się w DTM i jeśli nie uda mu się wrócić do Formuły 1 w sezonie 2021, to nie będzie mieć zbyt wielu opcji na przyszłość.

Warto jednak zwrócić uwagę na to, że Series One może zacząć działać dopiero w roku 2022. Amerykanie obecnie pracują nad kategorią wyścigową LMDh, w której można by wykorzystywać silniki hybrydowe w specyfikacji zgodnej z seriami IMSA i WEC. W USA regularnie ścigają się m.in. BMW i Porsche, które wystawiają tam do rywalizacji swoje pojazdy w specyfikacji GTE. Do tego w japońskim SuperGT mamy takich producentów jak Honda, Nissan czy Lexus.

Czytaj także:
Russell ważniejszy niż Vettel dla Mercedesa
Kolejny zespół skreślił Vettela

Komentarze (11)
Ralph Kopcewicz
20.05.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Liga mistrzow i Kubica to jakas sprzecznosc,gosc dalej ma ego jak palac kultury ale niestety zostal tylko rower i wrotki....zalosny jest ten Kubica 
Ralph Kopcewicz
20.05.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Opcja dla Kubicy jest jedna ZUS plus pol etatu na zmywaku w Grubej Kasce,czar F1 i innych samochodowych bzdetow juz dawno prysnal..... 
avatar
waldzior
20.05.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
hahahahaha wchodzę tu za każdym razem jak się pojawi Kubica i mam naprawdę niezłą bekę z zabiurkowych miszczów klawiatury :) Dzięki wam chłopaki że jestescie :P Przynajmniej mam lepszy humor : Czytaj całość
avatar
Ian Brzozowski
19.05.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bardzo wazne pytanie : czy Dacia Sandero tez wezmie udzial? 
avatar
Omen Nomen
19.05.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Zrobił by chłop licencje na wózki widłowe to by się mógł codziennie ścigać po jakiś magazynach...