F2. Fatalny wypadek Jacka Aitkena i Luci Ghiotto. Bolid doszczętnie spłonął [WIDEO]

Twitter / Formula 2 / Na zdjęciu: wypadek Luci Ghiotto
Twitter / Formula 2 / Na zdjęciu: wypadek Luci Ghiotto

Wyścig Formuły 2 na torze w Soczi został przerwany czerwoną flagą po fatalnym wypadku Jacka Aitkena i Luci Ghiotto. Włoch długo nie wychodził z bolidu, który po chwili stanął w płomieniach. Na szczęście kierowcom nic się nie stało.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielnym wyścigu Formuły 2 na torze w Soczi oglądaliśmy kapitalny pojedynek, który toczyli Jack Aitken oraz Luca Ghiotto. Włoch wyprzedził Brytyjczyka, ale ten nie chciał dać za wygraną i odpowiedział natychmiastową kontrą w kolejnym zakręcie. Doprowadziło to do kontaktu, wskutek którego oba bolidy uderzyły w bandę.

Do wypadku doszło w miejscu, gdzie bariery ochronne znajdują się bardzo blisko toru. Dlatego oba bolidy zostały doszczętnie zniszczone. Aitken i Ghiotto mogą mówić o sporym szczęściu, bo specjalne bandy pochłonęły sporą część energii uderzenia i kierowcy wyszli z tego zdarzenia bez szwanku.

Niestety, nie popisały się jednak służby na torze w Soczi, które zwlekały z gaszeniem bolidu Ghiotto. W efekcie maszyna Włocha kompletnie spłonęła.

Do wypadku Aitkena i Ghiotto doszło na siódmym okrążeniu wyścigu Formuły 2, podczas gdy kierowcy mieli jeszcze do przejechania czternaście "kółek" toru w Soczi. Do wznowienia rywalizacji dojdzie dopiero w momencie, gdy funkcyjni naprawią bandy w miejscu wypadku.

Czytaj także:
Valentino Rossi jak Kimi Raikkonen. Legenda MotoGP z nową umową
Fernando Alonso przetestuje Renault

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co czuje Kubica, gdy ściga się w DTM? Zobacz film z wnętrza BMW

Komentarze (2)
avatar
Stelmet_Falubaz
27.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Co ten Aitken zrobił!? Brytole zganiają winę na tor. Żenada