Chamera: obok mistrzostw świata to dla nas najważniejszy start w roku
- Start w regatach przedolimpijskich w Rio de Janeiro to jest tak naprawdę najważniejszy start w tym roku obok mistrzostw świata - powiedział wiceprezes ds. sportu PZŻ Tomasz Chamera podczas konferencji podsumowującej Volvo Gdynia Sailing Days 2015.
Materiały prasowe
/ Szymon Sikora / PZŻ
- Start w regatach przedolimpijskich w Rio de Janeiro to jest tak naprawdę dla nas najważniejszy start w tym roku obok mistrzostw świata, które rozgrywane będą jesienią w różnych miejscach, niemalże na wszystkich kontynentach - powiedział wiceprezes ds. sportu PZŻ Tomasz Chamera podczas konferencji podsumowującej Volvo Gdynia Sailing Days 2015.
W trakcie spotkania został podany także skład zawodników, którzy będą reprezentowali Polskę podczas jednego z głównych sprawdzianów olimpijskich. - Przed nami najważniejsze starty, start w regatach przedolimpijskich w Brazylii. Na akwenie olimpijskim w Rio de Janeiro będziemy ścigać się już w formacie zbliżonym do igrzysk olimpijskich. Nasza reprezentacja składa się między innymi z konkurencji windsurfingowych czyli Pawła Tarnowskiego i Gosi Białeckiej, którzy najlepiej wypadli podczas mistrzostw Europy i zapewnili sobie start w tej imprezie. Poza tym załoga w klasie 470 Agnieszka Skrzypulec/Irmina Mrózek Gliszczynska, wspomniany Kacper Ziemiński w klasie Laser i Tomek Januszewski z Jackiem Nowakiem w klasie 49er - wymienił Chamera.
Regaty przedolimpijskie odbędą się w dniach 13-22 sierpnia i Tomasz Chamera uważa je za najważniejszy start w roku, pomijając mistrzostwa świata. - To jest dla nas tak naprawdę najważniejszy start w tym roku obok mistrzostw świata, które rozgrywane będą jesienią w różnych miejscach, niemalże na wszystkich kontynentach, gdzie będziemy walczyli nie tylko o medale i jak najlepsze miejsca, ale przede wszystkim o brakujące jeszcze kwalifikacje olimpijskie - dodał wiceprezes ds. sportu Polskiego Związku Żeglarskiego.
- Podczas regat przedolimpijskich chcemy przede wszystkim przygotować się jak najlepiej, potraktować tę imprezę tak jakbyśmy startowali już w igrzyskach olimpijskich, żeby "odciąć" te słabe strony i poprawić wszystko pod kątem samego udziału w igrzyskach. Takie są nasze plany, takie są nasze cele - zakończył Tomasz Chamera.
Z Gdyni - Maciej Frąckiewicz, WP
