Palma de Mallorca: Pięcioro Polaków w wyścigach medalowych, Rio bez Finna i Lasera Radiala

Materiały prasowe / Pedro Martinez / Sailing Energy / trofeoprincesasofia.org
Materiały prasowe / Pedro Martinez / Sailing Energy / trofeoprincesasofia.org

Paweł Tarnowski, Zofia Noceti-Klepacka i Maja Dziarnowska w klasie RS:X oraz Agnieszka Skrzypulec i Irmina Mrózek Gliszczynska w klasie 470 wystartują w sobotnich wyścigach medalowych w regatach o Puchar Księżniczki Zofii w Palma de Mallorca.

Najważniejszą informacją piątkowych zmagań było dla Polaków niewywalczenie kwalifikacji olimpijskiej w klasach Finn oraz Laser Radial. Pogoda trochę utrudniła organizatorom sprawne przeprowadzenie wyścigów, ponieważ w trakcie pierwszych startów zaczął lać deszcz oraz osłabł wiatr i rywalizacja została przerwana. Po około trzech godzinach opady deszczu znacznie osłabły, a wiatr przybrał na sile i żeglarze ponownie wrócili na wodę. W sobotę odbędą się tylko wyścigi medalowe dla zawodników z pierwszych dziesięciu miejsc klasyfikacji generalnej w każdej klasie.

W klasie Finn szanse na zdobycie olimpijskiej kwalifikacji miał teoretycznie każdy Polak, który stanął na starcie zawodów na Majorce, ponieważ żaden z polskich żeglarzy nie zdobył wcześniej ani jednego punktu do klasyfikacji krajowej. Najbliżej wywalczenia prawa wyjazdu do Rio de Janeiro był Piotr Kula (Gdański Klub Żeglarski), ale przez pierwsze dni hiszpańskich regat przytrafiło mu się zbyt dużo słabych miejsc i później, pomimo poprawy w pływaniu, nie był już w stanie odrobić tych strat.

W piątek Piotr był dziewiętnasty oraz dwudziesty drugi i regaty w Hiszpanii zakończył na dwudziestej czwartej pozycji. Kwalifikację olimpijska wywalczył Turek Alican Kaynar, do którego Piotr stracił ostatecznie trzydzieści dwa punkty. W tym zestawieniu Polska zajęła czwarte miejsce. Tym samym nasz zawodnik nie będzie mógł poprawić swojego osiągnięcia z igrzysk w Londynie w 2012 roku, gdzie zajął szesnaste miejsce. Po raz ostatni klasa Finn nie miała polskiego reprezentanta na igrzyskach w 1992 roku w Barcelonie.

Trzydzieste dziewiąte miejsce zajął aktualny mistrz Polski Mikołaj Lahn (UKS FIR Warszawa) - miejsca 49. i 20., siedem pozycji dalej uplasował się Miłosz Wojewski (SEJK "Pogoń" Szczecin) - miejsca 46. i 32., pięćdziesiątą trzecią pozycję zajął Michał Jodłowski (UKS FIR Warszawa) - miejsca 22. i DNC-nie pojawił się na starcie, pięćdziesiąty siódmy był Łukasz Lesiński (YK Stal Gdynia) - miejsca 54. i 44., a na sześćdziesiątym miejscu znalazł się ostatecznie zawodnik klubu UKŻ Wiking Toruń Sebastian Kalafarski (miejsca 60. i 53.). Wygrał dzień przed końcem Josh Junior z Nowej Zelandii (miejsca 5. i 12.), bo drugi Tapio Nirkko z Finlandii (miejsca 2. i 10.) traci do niego dziewiętnaście punktów. Trzecią pozycję zajmuje Australijczyk Jake Lilley (miejsca 3. i 2.).

Z kolei w klasie Laser Radial punkty do klasyfikacji krajowej zdobyła jedynie Agata Barwińska (MOS SSW Iława) więc tylko ona mogła starać się o wyjazd na igrzyska. Jednak młodej reprezentantce Energa Sailing Team Poland także się to nie udało, bo w całych zawodach była dwudziesta piąta i do miejsca dającego upragnioną kwalifikację zabrakło jej czterdzieści punktów. W piątek nasza zawodniczka najpierw była dziesiąta, a później została złapana na falstarcie. Awans na igrzyska wywalczyły reprezentantka Węgier Maria Erdi oraz Portugalka Sara Carmo. Laser Radial po raz trzeci będzie konkurencją olimpijską, ale dopiero pierwszy raz Polska nie będzie miała w niej swojej reprezentantki. W 2008 roku w Pekinie Katarzyna Szotyńska zajęła dziewiąte miejsce, a cztery lata później w Londynie Anna Weinzieher (AZS UW Warszawa) była dwudziesta druga. Liderką w tej flocie jest brązowa medalistka mistrzostw Europy Tuula Tenkanen (miejsca 3. i 4.), która jest bliska triumfu, bo wyprzedza Dunkę Sarah Gunni Toftedal (miejsca 1. i 6.) o szesnaście punktów. Trzecia jest brązowa medalistka mistrzostw świata oraz igrzysk w Londynie, Belgijka Evi Van Acker (miejsca 11. i 11.).

W klasie RS:X ze słabszym wiatrem nie poradziła sobie Maja Dziarnowska (SKŻ Ergo Hestia Sopot), która w pierwszym wyścigu zajęła szesnaste miejsce, a w drugim nie zmieściła się w limicie czasowym po minięciu linii mety przez pierwszą zawodniczkę i w efekcie spadła w klasyfikacji generalnej z pozycji drugiej na ósmą. Natomiast równe pływanie kontynuuje Zofia Noceti-Klepacka (YKP Warszawa), która była dziewiąta oraz piąta i w całych zawodach zajmuje piątą pozycję, tracąc do drugiego miejsca zaledwie dwa punkty. Obie Polki zobaczymy w sobotnim wyścigu medalowym.

Na dwudziestym pierwszym miejscu zawody zakończyła Agnieszka Bilska (SKŻ Ergo Hestia Sopot), po tym jak tego dnia była dwudziesta pierwsza oraz szesnasta. Blisko końcowego triumfu jest natomiast Rosjanka Olga Masliwiec (3. i 2.), która wyprzedza drugą Marinę Alabau z Hiszpanii (miejsca 1. i 10.) o piętnaście punktów. Na trzeciej pozycji znajduje się reprezentantka Wielkiej Brytanii Charline Picon (miejsca 4. i 1.).

Panowie pływali dopiero po ulewie i mieli tylko jeden wyścig. Paweł Tarnowski (SKŻ Ergo Hestia Sopot) zajął w nim dziewiętnaste miejsce i spadł z pozycji drugiej na czwartą. W związku z tym nasz mistrz Europy ruszy do wyścigu medalowego ze stratą trzech punktów do pozycji drugiej oraz trzeciej, na których znajdują się kolejno najlepszy tego dnia Grek Byron Kokkalanis oraz Francuz Thomas Goyard. Liderem jest Tom Squires z Wielkiej Brytanii. Miejsce przed Tarnowskim linię mety minął Radosław Furmański (DKŻ Dobrzyń) i w całych zawodach zajął trzynastą pozycję.

Bardzo dobrze ten trudny dzień rozpoczęły Agnieszka Skrzypulec i Irmina Mrózek Gliszczynska (SEJK "Pogoń" Szczecin/ChKŻ Chojnice) w klasie 470. Reprezentantki Energa Sailing Team Poland najpierw były najlepsze, a po ponownym zejściu na wodę dopłynęły do mety jako siódme i utrzymały piątą pozycję w ogólnej klasyfikacji z której w sobotę będą atakować miejsca medalowe. Pomimo dużej przewagi na mecie pierwszego wyścigu, Polki przez jego dużą część musiały walczyć nie tylko z rywalkami, ale także ze zmiennym wiatrem.

- Na mecie wyglądało to tak, że wyścig był spokojny, ale on w ogóle nie był spokojny. Bardzo dużo działo się na pierwszej "halsówce", bo były ogromne zmiany wiatru, który chodził raz z prawej a raz z lewej strony więc trzeba było się w tym odnaleźć. Na szczęście my wyszłyśmy z tego obronna ręką. Jak dziewczyny powoli traciły za naszymi plecami, to my zyskiwałyśmy kolejne metry. Udało się nam wykorzystać dwie dobre zmiany i górną boję minęłyśmy jako pierwsze. Jest duża radość, bo warunki były ciężkie. Tak naprawdę bardzo łatwo można było ten wyścig zawalić, także zwycięstwo w takim wyścigu cieszy podwójnie - powiedziała w przerwie między wyścigami Agnieszka Skrzypulec.

Ewa Romaniuk i Katarzyna Goralska (YKP Gdynia), które były tego dnia drugie w grupie srebrnej, zajęły ostatecznie czterdzieste siódme miejsce, a dwie pozycje dalej uplasowały się Antonina Marciniak i Weronika Janc (Baza Mrągowo/UKS Pogoria), które linię mety minęły jako dziewiąte. Prowadzą Brazylijki Fernanda Oliveira i Ana Barbachan (miejsca 3. i 9.), drugie są Amy Seabright i Anna Carpenter z Wielkiej Brytanii (miejsca 4. i 3.), a na trzeciej pozycji znajdują się reprezentantki Holandii Afrodite Kyranakou i Anneloes Van Veen (miejsca 17. i 1.).

Wśród mężczyzn czterdziestą siódmą pozycje zajęli Maciej Sapiejka i Adam Krefft (SEJK Pogoń Szczecin/Wojskowe Centrum Szkolenia Sportowego) - 10. miejsce tego dnia, sześćdziesiątą drugą lokatę zajęli Marcin Urbański i Paweł Krysiak (KS Spójnia Warszawa) - miejsce 32., a tuż za nimi regaty zakończyli Kamil Cesarski i Beniamin Waszkiewicz (Baza Mrągowo), po dobrym wyścigu w którym byli piątą załogą w grupie srebrnej. Pewni zwycięstwa w całych regatach są już Australijczycy Mathew Belcher i Will Ryan, którzy po wygraniu pierwszego piątkowego wyścigu nie pojawili się na drugim starcie, który przeprowadzony był już po przerwie spowodowanej fatalna pogodą. Australijscy zawodnicy przed wyścigiem medalowym mają aż dwadzieścia cztery punkty przewagi nad druga załogą, Panagiotisem Mantisem i Pavlosem Kagialisem z Grecji (BFD-falstart przy wywieszonej czarnej fladze i miejsce 1.). Trzecie miejsce zajmują Stu Mcnay i Dave Hughes ze Stanów Zjednoczonych (miejsca 8. i 3.).

W klasie 49er Przemysław Filipowicz i Jacek Piasecki (AZS AWFiS Gdańsk/SKŻ Ergo Hestia Sopot) - miejsca 11., 16., 23. i 15. - ostatecznie zajęli dwudziestą pierwszą pozycję. Nowymi liderami zostali Irlandczycy Ryan Seaton i Matt Mcgovern (miejsca 5., 10., 2. i 1.). Zajmujący drugą pozycję mistrzowie olimpijscy z Londynu, Australijczycy Nathan Outteridge i Iain Jensen (miejsca 1., 5., 4. i 3.) tracą do nich piętnaście unktów. Trzecie miejsce zajmują Hiszpanie Diego Botin i Iago Lopez (UFD-dyskwalifikacja oraz miejsca 1., 7. i 2.). Pływający w grupie srebrnej zawodnicy klubu SKŻ Ergo Hestia Sopot, Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki, zajęli trzydziestą czwartą pozycję (miejsca 7. i 8.).

W żeńskim odpowiedniku czyli klasie 49erFX Madeleine Zielińska i Nadia Zielińska (AZS UWM Olsztyn) najpierw zajęły dwudzieste pierwsze miejsce, następnie zostały złapane na falstarcie przy wywieszonej czarnej fladze, a w ostatnim wyścigu nie wystartowały i regaty kończą na trzydziestej pierwszej pozycji. Prowadzą Holenderki Annemiek Bekkering i Annette Duetz (miejsca 4., 2., i 5.) przed wicemistrzyniami Europy Jeną Hansen i Katją Salskov-Iversen z Danii (miejsca 3., 9., i 2.) oraz Niemkami Tiną Lutz i Susann Beucke (miejsca 5., 23. i 4.). Pierwsze trzy załogi są już pewne medali, ponieważ między pozycją trzecią i czwartą jest dwadzieścia punktów różnicy i w wyścigu medalowym nie da się tego odrobić.

Maciej Frąckiewicz z Palma de Mallorca

Komentarze (0)