Środa była trzecim dniem rywalizacji u wybrzeży Grecji i kolejnym kiedy pogoda umożliwiła organizatorom przeprowadzenie wszystkich zaplanowanych wyścigów. Tak samo jak we wtorek, odbyły się po dwa starty w każdej grupie we flotach męskich oraz żeńskich. Od tego dnia rozpoczęła się faza finałowa i żeglarze ścigali się podzieleni na grupy złote i srebrne.
W gronie najlepszych znalazła się tylko jedna polska załoga, ale za to pokazująca od początku imprezy, że walczy w Salonikach o najważniejsze trofeum. Agnieszka Skrzypulec i Irmina Mrózek Gliszczynska (SEJK Pogoń Szczecin/ChKŻ Chojnice) od pierwszego wyścigu mistrzostw świata pokazują, że są znakomicie przygotowane, bo w ciągu trzech poprzednich dni nie zajęły miejsca gorszego niż trzecie. Tak samo było również w środę. Mistrzynie Polski w pierwszym wyścigu zajęły drugie, a w następnym trzecie miejsce i awansowały w klasyfikacji generalnej z pozycji trzeciej na pierwszą. Przypomnijmy, że najlepszym w historii wynikiem polskiej, żeńskiej załogi klasy 470 w historii tej imprezy była piąta pozycja, którą przed rokiem w San Isidro w Argentynie zajęły właśnie Agnieszka z Irminą. Teraz mają dużą szansę na poprawę tego wyniku.
Pięć punktów za nimi znajdują się dotychczasowe liderki, Hannah Mills i Eilidh McIntyre z Wielkiej Brytanii, które tym razem pływały gorzej niż do tej pory, bo mijały metę na miejscach czternastym oraz dziewiątym. Z kolei z lokaty drugiej na trzecią spadły brązowe medalistki ostatnich igrzysk, Słowenki Tina Mrak i Veronika Macarol, po tym jak w pierwszym wyścigu były szesnaste, a w drugim siódme.
Rywalizujące w grupie srebrnej Antonina Marciniak i Julia Oleksiuk (Baza Mrągowo/AZS Warszawa) zajęły miejsca czternaste i jedenaste, co poskutkowało spadkiem z pozycji czterdziestej na czterdziestą piątą.
Wśród mężczyzn do złotej grupy nie awansował żaden polski duet. Maciej Sapiejka i Adam Krefft (SEJK Pogoń Szczecin/WCSS) po miejscach dziewiątym oraz piętnastym zanotowali nieznaczny awans z pozycji czterdziestej trzeciej na czterdziestą pierwszą, a Kamil Cesarski i Dominik Janowczyk (Baza Mrągowo/SEJK Pogoń Szczecin) rozpoczęli dzień miejscem szóstym, a zakończyli osiemnastym i przesunęli się z lokaty czterdziestej piątej na czterdziestą drugą.
Tutaj niezmiennie prowadzą Szwedzi Anton Dahlberg i Fredrik Bergstrom, którzy zajęli tego dnia miejsca drugie oraz trzecie. Na kolejnych dwóch pozycjach również nie nastąpiły zmiany. Drudzy nadal są broniący brązowego medalu Australijczycy Mathew Belcher i William Ryan (miejsca 9. i 1.), którzy są także aktualnymi wicemistrzami olimpijskimi oraz trzecią ekipą Europy. Z kolei trzecią pozycję utrzymali Austriacy David Bargehr i Lukas Mahr (miejsca 25. i 2.).
Kolejne wyścigi zaplanowane są na czwartek na godzinę 14:00 czasu miejscowego (13:00 czasu polskiego) i w każdej z grup odbyć się mają po dwa starty. Regaty potrwają do soboty 15 lipca.
ZOBACZ WIDEO Justyna Żełobowska: Ludzie dziwili się, że "to dziecko" jest trenerem boksu