Siedmioro Polaków w wyścigach medalowych Pucharu Europy

Materiały prasowe / Jesus Renedo / Sailing Energy / Trofeo Princesa Sofia Iberostar / Na zdjęciu: Paweł Tarnowski w olimpijskiej klasie RS:X
Materiały prasowe / Jesus Renedo / Sailing Energy / Trofeo Princesa Sofia Iberostar / Na zdjęciu: Paweł Tarnowski w olimpijskiej klasie RS:X

Paweł Tarnowski, Zofia Klepacka i Kamila Smektała (RS:X), a także Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki oraz Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński (49er) wystartują w sobotnim wyścigu medalowym żeglarskiego Pucharu Księżniczki Zofii w Palma de Mallorca.

Piątek rozpoczął się od braku wiatru i wydawało się, że rywalizacja tego dnia rozpocznie się z opóźnieniem. Jednak organizatorzy postanowili podjąć próby ścigania nawet przy małych podmuchach wiatru. W późniejszych godzinach warunki wietrzne poprawiły się i udało się przeprowadzić większość zaplanowanych wyścigów. Był to ostatni dzień fazy finałowej i w sobotę odbędzie się tylko podwójnie punktowany wyścig medalowy dla zawodników z pierwszych dziesięciu miejsc klasyfikacji generalnej w każdej klasie.

W windsurfingowej klasie RS:X świetnie żeglował Paweł Tarnowski (SKŻ Ergo Hestia Sopot), który dwukrotnie wpływał na metę drugi i przesunął się z pozycji trzeciej na drugą. Nasz zeszłoroczny zwycięzca traci tylko osiem punktów do prowadzącego, aktualnego mistrza Europy, Francuza Louisa Giarda (miejsca 3. i 1.) więc w wyścigu medalowym zapowiada się zacięta walka. Natomiast trzynaste i szesnaste miejsce zajął Radosław Furmański (DKŻ Dobrzyń) i kończy występ w Hiszpanii na dwudziestej pozycji, poprawiając się o jedną lokatę względem czwartku. Z kolei po miejscach dwudziestym szóstym oraz dwudziestym dziewiątym, spadek z pozycji dziewiętnastej na dwudziestą czwartą zanotował jego klubowy kolega Maciej Kluszczyński, a lokatę dwudziestą szóstą na trzydziestą zamienił Marcin Urbanowicz z SKŻ Ergo Hestia Sopot (miejsca 34. i 38.).

Pozostali nasi deskarze rywalizowali w grupie brązowej. Dziewięćdziesiąty ostatecznie był Przemysław Szybkowski (miejsca 4. i 11.), dziewięćdziesiątą piątą lokatę zajął Aleksander Przychodzeń, który dwa razy został złapany w piątek na falstarcie, a tuż za nim regaty u wybrzeży Majorki zakończył Jakub Sykuła (miejsca 27. i 1.). Cała trójka reprezentuje klub SKŻ Ergo Hestia Sopot.

W kategorii kobiet miejsca trzecie oraz czwarte zajęła Zofia Noceti-Klepacka (Legia Warszawa) i awansowała z pozycji ósmej na piątą, zapewniając sobie awans do sobotniego wyścigu medalowego. Jednak triumfatorka sprzed roku nie powtórzy tego sukcesu, ponieważ ze względu na dużą stratę punktową do pierwszych dwóch zawodniczek klasyfikacji generalnej, może ona zająć maksymalnie trzecią lokatę na koniec regat. W sobotę zobaczymy na starcie także Kamilę Smektałę (YKP Warszawa), która po miejscach trzydziestym drugim oraz trzynastym, przesunęła się z pozycji dziewiątej na dziesiątą i rzutem na taśmę utrzymała się w pierwszej dziesiątce. Jedenasta w całej stawce Chinka Yue Tan straciła do naszej deskarki zaledwie 0,3 punktu. Prowadzenie utrzymała Holenderka Lilian de Geus (miejsca 4. i 3.), która ostatecznie nie zajmie już miejsca gorszego niż drugie, ponieważ trzecia w klasyfikacji Włoszka Flavia Tartaglini traci do niej dwadzieścia trzy punkty, a w wyścigu medalowym można ich odrobić tylko osiemnaście.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Kapitalne ściganie na torze w Daugavpils!

[/color]

Bliska szczęścia była także Małgorzata Białecka (SKŻ Ergo Hestia Sopot), ale miejsca piąte oraz dziesiąte wystarczyły tylko na awans z pozycji siedemnastej na dwunastą, na której zakończyła hiszpańską imprezę. Piętnasta oraz siódma w piątkowych wyścigach była jej klubowa koleżanka Karolina Lipińska i zamieniła lokatę dwudziestą szóstą na dwudziestą czwartą. Miejsca siódme oraz szóste zajęła w srebrnej grupie kolejna zawodniczka sopockiego klubu, Maja Dziarnowska i pozostała na trzydziestej piątej pozycji. Natomiast drugi dzień z rzędu nie pojawiła się na starcie Agnieszka Bilska (GKŻ Gdańsk) i ukończyła swój występ na sześćdziesiątym pierwszym miejscu.

Ze zmiennym szczęściem pływały nasze obie załogi w klasie 49er, ale i tak bez problemu zakwalifikowały się do wyścigu medalowego. Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki (AZS AWFiS Gdańsk/AZS Poznań) w pierwszym wyścigu zajęli miejsce dziesiąte, w drugim dopłynęli na czwartym, a trzeci ukończyli na szesnastej pozycji. W związku z tym zanotowali minimalny spadek z pozycji czwartej na piątą. Natomiast miejsca czwarte, dwudzieste oraz trzynaste zajęli Łukasz Przybytek oraz Paweł Kołodziński (AZS AWFiS Gdańsk), co poskutkowało przesunięciem się z lokaty piątej na ósmą. Prowadzenia nadal nie oddali mistrzowie świata i Europy Dylan Fletcher-Scott i Stuart Bithell z Wielkiej Brytanii (miejsca 25., 17. i 3.).

W żeńskim odpowiedniku, czyli w klasie 49erFX miejsca szesnaste, piętnaste oraz osiemnaste zajęły siostry Madeleine oraz Nadia Zielińskie (AZS UWM Olsztyn) i na koniec imprezy przesunęły się z lokaty piętnastej na osiemnastą. Z kolei pozycję dwudziestą szóstą na dwudziestą siódmą zamieniły Aleksandra Melzacka i Kinga Łoboda (YKP Gdynia/AZS AWFiS Gdańsk), po tym jak w grupie srebrnej zajęły miejsca dziesiąte, szóste, dziewiąte oraz piąte. Na prowadzeniu pozostały Holenderki Annemiek Bekkering i Annette Duetz (miejsca 15., 1. i 6.), których już nikt nie wyprzedzi. Zajmujące drugą pozycję ich rodaczki Odile van Aanholt i Marieke Jongens znajdują się aż trzydzieści osiem punktów za nimi.

Na dwudziestej czwartej pozycji pozostały w klasie 470 Antonina Marciniak i Hanna Dzik (Baza Mrągowo/YKP Gdynia), po tym jak kończyły wyścigi na miejscach dwudziestym czwartym i dwudziestym drugim. Natomiast pływające wyjątkowo w srebrnej grupie nasze mistrzynie świata Agnieszka Skrzypulec oraz Irmina Mrózek Gliszczynska (SEJK Pogoń Szczecin/ChKŻ Chojnice) były tego dnia drugie oraz dziewiąte, ale utrzymały dwudziestą piątą pozycję. Z kolei nowymi liderkami zostały Japonki Ai Kondo Yoshida i Miho Yoshioka (miejsca 2. i 7.).

U panów przeprowadzono tylko jeden wyścig i dwudzieste szóste miejsce zajęli w nim Marcin Urbański i Maciej Krusiec (OKŻ Olsztyn/MKS Dwójka Warszawa), zatrzymując się na pięćdziesiątej drugiej pozycji. Z kolei na szesnastym miejscu dopłynęli Maciej Sapiejka i Dominik Janowczyk (SEJK Pogoń Szczecin/WCSS), co dało im ostatecznie pięćdziesiątą piątą lokatę. Z triumfu cieszyć się już mogą aktualni mistrzowie świata i wicemistrzowie olimpijscy Mathew Belcher i William Ryan z Australii (miejsce 3.), ponieważ drugi duet regat, Turcy Deniz i Ates Ciarowie, tracą do nich aż trzydzieści pięć punktów.

W klasie Finn ponownie minimalnie awansował wicemistrz naszego kraju Mikołaj Lahn (UKŻ Wiking Toruń), który w pierwszym wyścigu był trzynasty, a w drugim dwudziesty szósty i z pozycji dwudziestej pierwszej przesunął się na dwudziestą. Z kolei nie był to udany dzień, jak i całe regaty, dla aktualnego mistrza Polski Piotra Kuli (GKŻ Gdańsk). Szósty zawodnik poprzedniej edycji tej imprezy mijał linię mety tego dniach na miejscach czterdziestym drugim oraz czterdziestym i spadł z pozycji trzydziestej pierwszej na trzydziestą piątą. Na czterdziestej pozycji regaty ukończył Łukasz Lesiński z YK Stal Gdynia (miejsca 34. i 43.), a sześćdziesiąty drugi był ostatecznie Krzysztof Stromski z YC Rewa (miejsca 19. i 37.). Z kolei zwycięstwo zapewnił już sobie się mistrz olimpijski z Rio de Janeiro Giles Scott z Wielkiej Brytanii (miejsca 17. i 3.), ponieważ drugiego w ogólnej klasyfikacji Holendra Nicholasa Heinera wyprzedza aż o dwadzieścia dziewięć punktów.

W klasie Laser Radial niezbyt udany dzień miała Agata Barwińska (MOS SSW Iława), która w pierwszym wyścigu była dopiero pięćdziesiąta pierwsza, a w drugim dwudziesta trzecia i w efekcie spadła z pozycji dwudziestej czwartej na trzydziestą pierwszą. Z kolei Magdalena Kwaśna (ChKŻ Chojnice) najpierw została złapana na falstarcie, a następnie przypłynęła dwudziesta siódma i przesunęła się czterdziestej piątej na czterdziestą drugą. Natomiast pewna końcowego zwycięstwa jest już wicemistrzyni Europy i brązowa medalistka igrzysk z 2016 roku, Dunka Anne-Marie Rindom (miejsca 10. i 8.), ponieważ zajmująca drugą pozycję Alison Young z Wielkiej Brytanii traci do niej aż dwadzieścia trzy punkty.

W męskim Laserze Standardzie pechowo piątkowe ściganie rozpoczął Filip Ciszkiewicz (MKŻ Arka Gdynia), ponieważ nie ukończył pierwszego wyścigu. Natomiast w drugim zajął miejsce czterdzieste i przesunął się w całych regatach z pozycji czterdziestej czwartej na czterdziestą dziewiątą. W srebrnej grupie odbył się tego dnia tylko jeden wyścig i wygrał go Jakub Rodziewicz (SEJK Pogoni Szczecin), co pozwoliło mu awansować na koniec zawodów z pozycji sto dziesiątej na dziewięćdziesiątą trzecią. Dawid Kania (ŻLKS Poznań) dopłynął z kolei czterdziesty pierwszy i z lokaty dziewięćdziesiątej szóstej spadł na dziewięćdziesiątą dziewiątą. Jeden wyścig odbył się także w grupie brązowej i Tadeusz Kubiak był w nim trzeci, kończąc imprezę na pozycji sto dwudziestej czwartej. Pierwszą pozycję utrzymał brązowy medalista ostatnich mistrzostw świata Australijczyk Matthew Wearn (miejsca 4. i 14.).

Magdalena Kwaśna, Hanna Dzik, Aleksandra Melzacka, Kinga Łoboda, Radosław Furmański i Jakub Rodziewicz znajdują się wśród młodych talentów, które poza Polskim Związkiem Żeglarskim oraz Ministerstwem Sportu i Turystyki, wspiera także Volvo Car Poland. Grupa tych uzdolnionych żeglarzy tworzy razem Volvo Youth Sailing Team Poland.

Sobotni wyścig medalowy w klasie RS:X kobiet zaplanowany jest na godzinę 11:00, o godzinie 11:45 rozpocząć go mają windsurferzy, a zawodnicy klasy 49er mają do niego wystartować o 11:55. Na liście startowej zawodów w Hiszpanii znalazło się prawie 1200 zawodników z 64 krajów.

Informacja prasowa (MF) - Polski Związek Żeglarski

Komentarze (0)