Załamany Mateusz Kusznierewicz. "To cios w plecy"

Agencja Gazeta / Łukasz Głowala / Na zdjęciu: Mateusz Kusznierewicz
Agencja Gazeta / Łukasz Głowala / Na zdjęciu: Mateusz Kusznierewicz

- Jestem załamany całą sytuacją. To cios w plecy dla mnie i wszystkich osób, które zaangażowały się w ten projekt - tak Mateusz Kusznierewicz skomentował dla WP SportoweFakty zerwanie współpracy z nim przez Polską Fundację Narodową.

W tym artykule dowiesz się o:

- Cztery lata pracowałem nad tym projektem. Wymyśliłem go, jestem zaangażowany w pełni. Na pewno będę go bronił i utożsamiał się z nim. Zresztą jest tak od samego początku. Jestem zaskoczony taką decyzją i obrotem spraw. Nie wyjaśniliśmy sobie tego w cztery oczy, tylko zostały zaangażowane media i przez nie rozmawiamy - mówi dalej 43-letni żeglarz.

W poniedziałek Polska Fundacja Narodowa poinformowała, że zakończyła współpracę z Mateuszem Kusznierewiczem i Fundacją Navigare. Powodem miały być problemy finansowe fundacji, której prezesuje polski żeglarz. Sam mistrz olimpijski i mistrz świata odpiera takie zarzuty.

- Mamy raporty. Nie wydaliśmy ani złotówki więcej niż było to przewidziane w budżecie. Co więcej, w remont jachtu zainwestowaliśmy bardzo duże pieniądze, za który nie otrzymaliśmy na razie zwrotu z Polskiej Fundacji Narodowej - podkreślił Kusznierewicz.

Dwukrotny mistrz świata chciałby teraz spotkać się z prezesem Polskiej Fundacji Narodowej. - Chcę porozmawiać prosto w oczy z prezesem. Zabiegamy o to spotkanie, ale na razie nie udało nam się do niego doprowadzić.

Wirtualna Polska skontaktowała się z Maciejem Świrskim, prezesem PFN. - Projekt zostanie zrealizowany, ale w mniejszej skali. Jacht wypłynie w morze i wystartuje w regatach, jednak bez Mateusza Kusznierewicza - stwierdził. Cały tekst dostępny w tym linku.

Już po naszej rozmowie z żeglarzem, sam Mateusz Kusznierewicz - coraz bardziej zbulwersowany całym zamieszaniem - wydał kolejne oświadczenie na Twitterze. Odpiera w nim zarzuty o kłopoty finansowe Fundacji Navigare, apeluje by PFN upubliczniła umowę i żąda sprostowania.

W marcu bieżącego roku Polska Fundacja Narodowa (partner żeglarskie projektu Polska100), której budżet zasila 17 spółek Skarbu Państwa, poinformowała, że Kusznierewicz wraz z załogą ruszy w rejs dookoła świata, by uczcić setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Załoga miała pokonać ponad 40 tysięcy mil morskich i odwiedzić 100 portów.

Mateusz Kusznierewicz to jeden z najwybitniejszych polskich żeglarzy. Dwukrotnie wywalczył medal olimpijski, w tym złoty w 1996 roku w Atlancie w klasie Finn. Zdobył również trzy złote medale mistrzostw świata i Europy.

ZOBACZ WIDEO Ależ to był mecz! Cztery gole, kartki i kontrowersje w El Clasico [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (37)
avatar
tomekBYDGOSZCZ
9.05.2018
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Do redakcji SF: zablokujcie tego gówniarza o nicku zenons, bo oskarża na forum osoby publiczne o coś co nie zostało im udowodnione! 
avatar
GMK36
9.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
Dalej nie moge afera Czartoryskich ha ha
.
Kup takie dziela sztuki za takie pieniądze
,- Leonardo da Vinci , Długosza itd .
Polska jak by to chciala sprzedac to juz jest na plusie
No ale nie
Czytaj całość
avatar
tomekBYDGOSZCZ
9.05.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Tak się kończy hipokryzja! 4 lata czyli jak Pan zaczynał kochał Pan PO potem Pan się na nich wypiął, mało tego - bezczelnie pluł, i pokochał PiS, a jakby wszedł do Polski okupant zewnętrzny to Czytaj całość
avatar
intro
9.05.2018
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
typowy projekt PIS
miliony zniknęły a pozostało g..o i smród 
zenons
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
2
5
Odpowiedz
prawidłowa decyzja, kusznierewicz niech zapłaci 20 milion złotych z własnej kieszeni, lub niech znajdzie partnerów komercyjnych, a nie wyciąga ręce po państwowe pieniądze. Jacht którym miał pły Czytaj całość