„Copernicus” startując w Wyścigu Legend Volvo Ocean Race przeszedł do historii

W czwartek 21 czerwca polski jacht "Copernicus" wystartował w wyścigu legend Volvo Ocean Race. Wśród załogi znalazł się Bronisław Tarnacki, który w 1973 roku startował na tej łodzi w pierwszej edycji regat Withbread Round the World Race.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Jacht Copernicus na trasie Wyścigu Legend Volvo Ocean Race Materiały prasowe / Robert Hajduk / Na zdjęciu: Jacht Copernicus na trasie Wyścigu Legend Volvo Ocean Race
Po deszczowej środzie w szwedzkim Goeteborgu, gdzie padało praktycznie cały czas od rana aż do nocy, przyszedł czwartek i świetna żeglarska pogoda, na którą wszyscy czekali. Tego dnia polski jacht „Copernicus” wystartował w wyścigu legend regat Volvo Ocean Race - wyścigu uczestników poprzednich edycji tych wspaniałych regat. Polska jednostka brała udział w pierwszej edycji imprezy w latach 1973-1974, która nazywała się wtedy Whitbread Round The World Race. Teraz polską ekipę czeka kilka dni żeglugi z metą w holenderskiej Hadze.

Dwanaście jachtów z poprzednich edycji wystartowało trzy kwadranse przed uczestnikami obecnej edycji Volvo Ocean Race i obie floty kierują się do Holandii. Dla najnowszych łodzi jest to ostatni etap regat, który zadecyduje o końcowym zwycięstwie. Szansę na triumf mają trzy ekipy - MAPFRE (65 punktów), Team Brunel (65 punktów) i Dongfeng Race Team (64 punkty).

Już sam start „Copernicusa” jest wydarzeniem wyjątkowym i historycznym. Tym bardziej, że startował on w pierwszej edycji regat, a teraz płynie w ostatniej, która ma taką formułę. Wynika to z tego, że firma Volvo nie będzie już głównym sponsorem oraz organizatorem regat, a nowi organizatorzy zapowiadają rewolucyjne zmiany, ale nie podają jeszcze żadnych szczegółów.

Rolę kapitana na polskim jachcie pełni Bronisław Tarnacki, który był członkiem załogi „Copernicusa” także podczas pierwszej edycji tych okołoziemskich regat 45 lat temu. Natomiast trymerem w czasie wyścigu jest jego syn Piotr Tarnacki, znakomity polski regatowiec, siedmiokrotny mistrz świata w klasie Micro. To kolejny historyczny i piękny moment, ponieważ syn mógł razem z ojcem wziąć udział w tych słynnych zawodach.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Kolumbia. Paweł Wojtala: Możemy wygrać z każdym. Znamy moc tej drużyny

- Jest to dla mnie sentymentalny rejs. Patrząc na inne jachty, które startowały do tej pory w regatach Volvo Ocean Race oraz te startujące obecnie to przez te lata żeglarstwo bardzo się zmieniło. Już niedługo po naszych regatach pojawiły się jachty, które są na zupełnie innym poziomie niż nasz „Copernicus”. Wydaje mi się, że jacht jest dobrze przygotowany do rejsu, ale nie chcę szacować ile czasu zajmie nam żegluga do Hagi. Nawet nie przymierzałem się do liczenia - powiedział Bronisław Tarnacki w dniu wypłynięcia ze Szwecji.

Jednym z członków załogi jest także Kajetan Kilanowski - komandor klubu Yacht Klub Stal Gdynia, do którego należy jacht „Copernicus”.

Poza nimi udział w Wyścigu Legend Volvo Ocean Race biorą także członkowie Yacht Club Sopot, którzy pod dowództwem Jarosława Kaczorowskiego płyną na niemieckim jachcie Illbruck.

Angażując się w sponsoring tego niezwykłego rejsu, Volvo Car Poland pragnie złożyć hołd panu Bronisławowi Tarnackiemu i całej załodze Copernicusa. To piękne zwieńczenie sportowej kariery polskiego kapitana. Bez ich żeglarskiej pasji, przedarcie się zza żelaznej kurtyny do wielkiego, żeglarskiego świata z pewnością nie byłoby możliwe.

- To historyczny moment. Jest to jacht, który uczestniczył w pierwszych regatach Volvo Ocean Race, które wtedy nosiły inną nazwę. Dzisiaj ten jacht będzie startował z jednostkami, które brały udział w poprzednich edycjach, a także z tymi, które są uczestnikami obecnej tej imprezy. Kapitanem polskiego jachtu jest Bronisław Tarnacki, uczestnik pierwszej edycji Whitbread Round The World Race. Jest to wspaniała historia - powiedział prezes Volvo Car Poland Arkadiusz Nowiński, chwilę przed wypłynięciem „Copernicusa” z portu w Goeteborgu.

„Copernicus” opuścił Trójmiasto 11 czerwca i udał się Goeteborga. Ceremonia zakończenia regat będzie miała miejsce 30 czerwca w Hadze. „Copernicusa” będzie można podziwiać także w Polsce. Uświetni on swoją obecnością program Volvo Gdynia Sailing Days. Jego rejs zaplanowano na 14 lipca.

Oprócz Volvo Car Poland, który jest głównym sponsorem rejsu, start polskiego jachtu wspierają także firmy AkzoNobel, Lotos i Roca, a także Program Niepodległa oraz Polski Związek Żeglarski, który objął rejs patronatem honorowym.

Informacja prasowa (MF) - Polski Związek Żeglarski

Czy polski jacht wystartuje jeszcze kiedyś w załogowych regatach dookoła świata?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×