W ostatni weekend m.in. po tytuł mistrzów Polski w klasie Nautica 450 sięgnęli Witold Małecki i Maciej Odważny. Natomiast najbardziej zapracowany, a jednocześnie szczęśliwy był Piotr Tarnacki. W sobotę na katamaranie wygrał wyścig o Bursztynowy Puchar Neptuna, a dzień później okazał się najlepszy w regatach Micro.
- Za nami 10 dni regatowych. Przeprowadziliśmy rywalizację w kilkunastu klasach, w tym w trzech miała ona rangę mistrzostw Polski - podsumowuje imprezę Jakub Łapiński, dyrektor regat.
Odbyły się także niesamowite wyścigi: Bursztynowy Puchar Neptuna, w którym równocześnie żeglowały wszystkie jednostki napędzane wiatrem: jachty, katamarany, deski windsurfingowe i kitesurfingowe oraz trwający ponad dobę B8 Race.
- To wszystko przełożyło się na rekord frekwencji: ponad 700 uczestników na ponad 400 jachtach - cieszy się Łapiński. - Mimo, że czasami warunki bywały ekstremalnie trudne, to dzięki walorom tutejszego akwenu udało się przeprowadzić wszystkie zaplanowane zmagania. Trasy w zależności od warunków ustawialiśmy na Zatoce Gdańskiej lub na rozlewisku Wisły Śmiałej. Żeglarzom podoba się także baza noclegowa hotelu Galion oraz pole namiotowe. Chwalą, że jest ona blisko od portu, a z niego z kolei nie jest daleko na trasy regatowe.
Żeglarskie święto w Gdańsku wspólnie przeprowadzili: AZS Centralny Ośrodek Sportu Akademickiego w Gdańsku oraz Yacht Club Gdańsk przy wsparciu partnerów i sponsorów, którymi były: miasto Gdańsk, Pantaenius Ubezpieczenia Jachtów, Boatex Targi Sprzętu Pływającego i Sportów Wodnych, Ziaja i Granaria Gdańsk. Przez trzy ostatnie dni funkcjonowały dwie bazy regat.
- Dziękujemy miastu i organizatorom Baltic Sail, że mogliśmy w te dni skorzystać z Mariny Gdańsk. Natomiast naszą główną bazą, tak jak od dziewięciu lat trwania tej imprezy, była Marina AZS Galion w Górkach Zachodnich. Uczestnikom regat przekazaliśmy m.in. naszą nową halę wielofunkcyjną, która przy niekorzystnej pogodzie doskonale sprawdzała się jako miasteczko regatowe. To wszystko sprawia, że w kolejnych latach jesteśmy w stanie organizować imprezy dla jeszcze większej liczby żeglarzy. Chcemy powielać to co już się udaje, niektóre rzeczy udoskonalić, a także wprowadzić kilka nowych pomysłów. Nim jednak wrócimy do żagli zapraszamy na inne imprezy, których jesteśmy organizatorami: Gdański Test Coopera (28-29 wrzesień) oraz Półmaraton Gdańsk (27-28 październik) - dodaje dyrektor Łapiński.
W ostatnich dniach najbardziej zapracowanym, ale i najszczęśliwszym uczestnikiem Pantaenius Nord CUP Gdańsk 2018 był Piotr Tarnacki.
- W Górkach Zachodnich jest rewelacyjnie. Bardzo mi się podoba tutaj, dlatego był pomysł na start w dwóch regatach. W Bursztynowym Pucharze Neptuna popłynąłem na katamaranie, bo od trzech lat próbowałem zdobyć to trofeum i wreszcie się udało. To dla mnie bardzo prestiżowa sprawa. Natomiast w Micro ryzykowałem, gdyż musiałem odpuścić pierwszy bieg, a to oznaczało, że następnego dnia musiały się odbyć się co najmniej trzy starty, by ten, w którym nie wziąłem udziału, nie liczył się do klasyfikacji. I aura pozwoliła na to. Wygrałem wszystkie trzy, choć łatwo nie było, bo mocno nacisnął Rafał Sawicki. Myślę, że obaj możemy mierzyć w podium tegorocznych mistrzostw świat - mówi Tarnacki, ośmiokrotny mistrz świata w klasie Micro.
Dla tego żeglarza 77 Racing Club Gdańsk klasa Micro pozostaje nadal główną klasą, ale cały czas szuka nowych wyzwań. W czerwcu brał udział w wyścigu legend Volvo Ocean Race, a za kilka miesięcy dysponować będzie nowym jachtem.
- Rejs "Copernicusem" to była podróż sentymentalna, gdyż żeglować mogłem wspólnie z tatą na jachcie, na którym w 1973 roku płynął on w rejsie dookoła świata. Natomiast w październiku odbieram jacht Melges 20, który pozwoli nam na żeglugę praktycznie przez cały rok. A na Micro zamierzam startować na pewno przez dwa najbliższe lata. Celem jest 10 tytułów mistrza świata i na pewno regaty tej rangi, które w 2020 roku odbędą się w Gdańsku - dodaje Piotr.
Po Hobie Cat 14 i 16, które w Pantaenius Nord CUP Gdańsk 2018 wyłoniły medalistów mistrzostw Polski w ostatni poniedziałek, w niedzielę regaty tej rangi zakończyła Nautica 450. Cztery z dziewięciu biegów wygrali Witold Małecki i Maciej Odważny (ProData Sailing Team) i to oni sięgnęli po złoto, choć w jednym z wyścigu przydarzyła im się dyskwalifikacja.
- W poprzednich latach byliśmy na 2-3 miejscu. Stąd była chęć wygrania. To nasz pierwszy tytuł, dlatego smakuje super. Walka o zwycięstwo rozstrzygnęła się dopiero w ostatnim wyścigu, na ostatnim kursie w dół z wiatrem. Cieszymy się tym bardziej, że udało nam się wygrać właśnie tutaj. Uważam Galion za wspaniałe miejsce. Jest tutaj atmosfera takiego niezwykłego oddechu, swobody. Bardzo lubię tutaj przyjeżdżać. Gdy pytają nas, jaki klub reprezentujemy, z sentymentu podajemy Klub Studencki Politechniki Poznańskiej, bo tam zaczęła się nasza przygoda żeglarska. Pływamy razem od 30 lat. Żeglarstwo to nasze hobby. Ja jestem z wykształcenia informatykiem, a Maciek elektronikiem - przedstawia mistrzowską załogę Małecki.
Wicemistrzami Polski w klasie Nautica 450 zostali Łukasz Maksymowicz i Wojciech Groszyk (Między Żaglami), którzy do 1. miejsca stracili 3 punkty, a brąz zdobyli Tomasz Zambrzycki i Paweł Matusiak (Yacht Club Rewa).
W obu prestiżowych wyścigach Pantaenius Nord CUP (B8 Race, Bursztynowy Puchar Neptuna) żeglowali uczestnicy mistrzostw Zatoki Gdańskiej 2018. Wraz z trzema biegami przeprowadzonymi w niedzielę złożyły się one na klasyfikację generalną. W ORC najlepszy okazał się jacht PGO Good Speed pod dowództwem Łukasza Trzcińskiego.
TRIUMFATORZY KLAS KOŃCZĄCYCH REGATY PANTAENIUS NORD CUP GDAŃSK 2018
Nautica 450 - mistrzostwa Polski
1. Witold Małecki, Maciej Odważny (ProData Sailing Team)
2. Łukasz Maksymowicz, Wojciech Groszyk (Między Żaglami)
3. Tomasz Zambrzycki, Paweł Matusiak (Yacht Club Rewa)
Micro
1. Piotr Tarnacki, Bartosz Makała, Rafał Becker (Racing Club Gdańsk)
2. Rafał Sawicki, Joanna Mariańska, Krzysztof Mariański (Yacht Club Sopot)
3. Maciej Twarowski, Mirosław Zając, Agata Czarmińska (YC Rewa)
Flying Dutchman
1. Jacek Tyszkiewicz (YKP Warszawa), Katarzyna Sobieraj (UKS FIR Warszawa)
2. Paweł Świderski, Marcin Zawistowski (Spójnia Warszawa)
3. Tomasz Kośmicki, Adrian Górka (WKŻ Wolsztyn)
Korsarz
1. Michał Dominiak, Tomasz Wysocki (Korsarska Flota Północ)
2. Janusz Kasiak, Diana Kasiak (Strefa Wiatru)
3. Bogdan Knitter, Piotr Lopuchin (LKS Charzykowy)
Sigma Active
1. Mariusz Wandasiewicz, Katarzyna Wandasiewicz
2. Robert Sobociński, Sławomir Kodrzycki (Przystań Toruń)
3. Norbert Nowacki (RJKP Poznań)
Mistrzostwa Zatoki Gdańskiej 2018
ORC
1. PGO Good Speed, kpt. Łukasz Trzciński
2. Smoke, Robert Gwóźdź
3. Atlantic Puffin, Szymon Kuczyński
Open
1. Sailfisher, Robert Marek Studziński
Nord CUP Classic
KWR
1. Saint-Amore, Hubert Jabłoński
2. Apus, Sławomir Nojek
3. Jaricho, Piotr Korczak
Nord CUP Classic 2018
OPEN
1. Scamp 27, Witold Karałow
2. Tinkara, Sławomir Łoboda
3. Blagodarnosc 2, Tomasz Kaczmar
ORC I
1. PGO Good Speed, kpt. Łukasz Trzciński
2. Smoke, Robert Gwóźdź
3. Polled 2, Jacek Chabowski
ORC II
1. Neoprofil, Piotr Adamowicz
2. Busy Lizzy, Kuba Marjański
3. Sea Bee, Jan Kozarzewski
Rekordowa trzynastka w Pantaenius Nord CUP Gdańsk 2018
Aż 445 jachtów oraz ponad 700 żeglarek i żeglarzy wzięło udział w Pantaenius Nord CUP Gdańsk 2018. To rekord frekwencji w 13-letniej historii imprezy.
Źródło artykułu: