W niedzielny poranek Joanna Pajkowska dotarła do portu w Plymouth. To oznaczało koniec samotnego rejsu non stop dookoła świata. Swoją wyprawę rozpoczęła 23 września 2018 roku i zakończyła ją dokładnie po 218 dniach. Jest pierwszą Polką, która bez zawijania do portu opłynęła świat trasą na wschód, wokół trzech przylądków.
Końcowy odcinek rejsu odbywał się w warunkach sztormowych. "Już nie zwalniam, ten niż z południowej Irlandii przesuwa się bardziej na północ. Nie jest źle, dużo lepiej niż było w poniedziałek. Wieje do 36 węzłów, fale nie takie wielkie" - przekazała w piątek za pośrednictwem swojej strony internetowej.
To kolejny wielki wyczyn 61-letniej kapitan Joanny Pajkowskiej, która jest również ratownikiem morskim. Przepłynęła ponad 200 tysięcy mil morskich, często w rejsach i regatach samotnych lub dwuosobowych.
W latach 1995, 1997 i 1999 startowała w renomowanych regatach Fastnet Race. Wzięła udział w wielu innych prestiżowych zawodach. Ma na swoim koncie samotne rejsy dookoła świata.
Zobacz także:
PŚ w Genui: troje Polaków w wyścigach medalowych
PŚ w Genui: Tadeusz Kubiak ponownie w pierwszej dziesiątce
ZOBACZ WIDEO: Karol Świderski to "brylancik", zdobył mistrzostwo Grecji. "Miejscowi mówią na niego Swarovski"