Niemki najlepsze w Oestersund, siódme miejsce Polek

Reprezentantki Niemiec były głównymi faworytkami sztafety rozgrywanej w Oestersund i nie zawiodły oczekiwań swych fanów odnosząc kolejne zwycięstwo w tej konkurencji. Na siódmym miejscu sklasyfikowano polskie biathlonistki, które łącznie musiały biegać dwie karne rundy.

Nasza reprezentacja początkowo plasowała się na naprawdę wysokich pozycjach dzięki Krystynie Pałce. Polka w trakcie obydwu pobytów na strzelnicy dobierała tylko po jednym pocisku i w pewnym momencie biegła nawet na piątej pozycji. Nieco słabiej strzelała Magdalena Gwizdoń, jednak wciąż nie było jeszcze źle, gdyż dzięki biegowi udało się utrzymać piąte miejsce. Utrata szans na dobry wynik przyszła wraz z drugim strzelaniem Weroniki Nowakowskiej. Niestety, Polka pogubiła się zupełnie i nawet trzy dodatkowo dobrane pociski nie pomogły jej w uniknięciu aż dwóch karnych rund. W tym momencie jasnym stało się, że nasze biathlonistki tym razem zajmą najprawdopodobniej miejsce pod koniec czołowej dziesiątki. Kończąca polską sztafetę Agnieszka Cyl strzelała najlepiej w całej ekipie, dobrała tylko jeden pocisk, i wyprowadziła nasz zespół na siódme miejsce, które to Polki zajęli ostatecznie na mecie.

Na czele zabrakło niespodzianki, gdyż triumfowały Niemki, które mają na tyle mocny skład, że praktycznie żadnego wpływu na ich wynik nie miała nawet nieobecność liderki, czyli przechodzącej niedawno grypę Magdaleny Neuner. Tym razem zwycięstwo nie zostało może odniesione w tak przekonywującym stylu jak to miewało niegdyś miejsce, jednak Kati Wilhelm biegnąca na ostatniej zmianie cały czas kontrolowała sytuację i nie pozostawiła złudzeń goniącej ją Rosjance Oldze Medwiewcewej. Najlepsza sztafeta startowała w składzie Martina Beck, Andrea Henkel, Simone Hauswald i wspomniana Wilhelm.

Przez długi czas zapowiadało się na świetny wynik biathlonistek chińskich. Na pierwszej zmianie znakomicie wypadła Chunli Wang, następnie nie zawiodła najmłodsza w ekipie 18-letnia Chaoqing Song i Azjatki cały czas zajmowały czołowe lokaty, a nawet były w stanie objąć prowadzenie. Na ostatniej zmianie jasnym było, że walczą o trzecią pozycję wraz z Francuzkami, jednak wszelkie szanse już na swym pierwszym strzelaniu zaprzepaściła Xue Dong. Chinka nie trafiła ani razu w trakcie swych pierwszych czterech strzałów i dopiero później, gdyż już wiadomo było, że nie uda się uniknąć karnych rund, przestała pudłować. Mimo to Dong i tak musiała jednak przebiec dodatkowe 300 metrów i Chinki na mecie zajęły piąte miejsce, niby również dobre, jednak wcześniej można było spodziewać się jeszcze lepszego wyniku.

Przy słabym strzelaniu Dong praktycznie bez większej walki w łatwy sposób trzecie miejsce przypadło Francuzkom. Sandrine Bailly kończąca sztafetę musiała wprawdzie dobierać łącznie cztery pociski, jednak dwukrotnie zdołała uchronić się od karnych rund i to wystarczyło do zajęcia miejsca na najniższym stopniu podium.

Niedzielny bieg rozstawny pań zakończył tegoroczne zawody w Oestersund. Biathlonowy Puchar Świata przenosi się teraz do austriackiego Hochhfilzen.

Wyniki sztafety pań:

MKrajSkładCzasKary
1 Niemcy Beck, Henkel, Hauswald, Wilhelm 1:10:52,2 0+9
2 Rosja Slepcowa, Bułygina, Zajcewa, Medwiewcewa +18,4 0+9
3 Francja Brunet, Becaert, Dorin, Bailly +1:25,2 0+10
4 Szwecja Hogberg, Olofsson-Zidek, Nilsson, Jonsson +1:49,3 0+10
5 Chiny Wang, Song, Kong, Dong +2:36,0 2+12
6 Ukraina Pidruszina, Chwostenko, Vi.Semerenko, Va.Semerenko +3:03,3 1+7
7 Polska Pałka, Gwizdoń, Nowakowska, Cyl +3:22.0 2+9
8 Norwegia Ingstadbjoerg, Berger, Flatland, Kristiansen +3:22,4 2+12
9 Białoruś Kalinczik, Skardino, Kudraszowa, Domraczewa +3:47,8 0+11
10 Słowenia Ravnikar, Mali, Branković, Gregorin +5:38,0 1+16
Źródło artykułu: