W poniedziałek Irina Skworcowa miała trafić z Trautsein do Monachium. Badania wykazały jednak krwotok wewnętrzny w organizmie zawodniczki i w tej sytuacji niezbędną była następna operacja. Bobsleistka zostaje więc przynajmniej na razie w Trautsein. Jak się okazuje, Skworcowa doznała poważnych obrażeń obydwu nóg – prawa została w ich efekcie amputowana, natomiast lekarze walczą obecnie o poprawienie krążenia krwi w ocalonej lewej nodze, jednak i tu nie ma pewności co do dalszych rokowań.
Do wypadku z udziałem Skworcowej, hamulcowej młodzieżowej ekipy Rosji, doszło w trakcie treningu w Koenigsee, gdy na bobslej, w którym jechała, wpadła z tyłu rozpędzona osada jej rodaków ruszających z wyższego punktu startowego.