Czy jest szansa, by pokonać Szwajcara w najbliższych konkursach w Norwegii? - Niestety, jest to bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe. Robię, co mogę, ale Simon jest w takiej formie, że musiałby popełnić jakiś duży błąd, by się go dało pokonać. Ma wielką moc, wyprzedził konkurencję nowinkami technicznymi - powiedział Małysz w rozmowie z Super Expressem.
Mimo że najlepszy polski skoczek dobrze zna się z Ammannem, nie może liczyć na taryfę ulgową. - No właśnie, ciągle mu powtarzam, żeby nie szedł na drugą serię, przecież i tak będzie już miał ten Puchar Świata. Ale Simon śmieje się tylko i robi dalej swoje... - dodał Małysz.
Więcej w Super Expressie.