Codzienny przegląd narciarski (18.12)

W cieniu dłuższego niż zwykle weekendu z Pucharem Świata w Engelbergu odbyły się zawody w skokach narciarskich mniej prestiżowych cykli. Poza tym zajrzymy do biathlonu, a dokładnie do austriackiego Obertillach, gdzie rozegrano sprinty w ramach Pucharu IBU z udziałem reprezentantów Polski.

W tym artykule dowiesz się o:

Słaba obsada w Notodden

Dominacją reprezentantów gospodarzy zakończył się pierwszy w zimowym sezonie konkurs Pucharu FIS, który odbył się na obiekcie HS 100 w norweskim Notodden. Na najwyższym stopniu podium stanął zupełnie nieznany Mats Berggaard, który lądował na 98,5m i 100m. Drugie miejsce zajął jego kolega z drużyny Bjoern Einar...Hagemoen (99,5m/97,5m), zaś trzeci był Tommy Lianes (98,5m/95m). W zawodach wystartowało zaledwie trzech narciarzy, którzy mają za sobą występy w zmaganiach najwyższej rangi. Najwyżej z nich, bo na siódmej pozycji sklasyfikowany został Słowak Thomas Zmoray, jedenastą notę otrzymał Niemiec Erik Simon, a dziewiętnasta lokata przypadła w udziale Nicholasowi Fairallowi. Nie zabrakło przedstawicieli Holandii, z których dwa punkty, pozwalające na rywalizację w drugiej lidze zdobył Lars Antonissen. Następne zawody już w sobotę.

W Turcji brakuje śniegu

Z poważnymi kłopotami borykają się organizatorzy zaplanowanych na ten weekend konkursów Pucharu Kontynentalnego. W tureckim ośrodku w Erzurum śniegu jest jak na lekarstwo, dlatego program zawodów uległ zmianie. Pół godziny przed czternastą ma rozpocząć się oficjalny trening, a początek głównego konkursu przewidziano na siedemnastą. Do Turcji Polacy udali się w zaledwie pięcioosobowym składzie, a więc nie wykorzystali w pełni limitu ośmiu zawodników, który za świetne wyniki w letnim okresie przysługuje naszemu zespołowi. Na liście z biało-czerwonych widnieją nazwiska Macieja Kota, Łukasza Rutkowskiego, Jakuba Kota, Rafała Śliża i Piotra Żyły. W zmaganiach mają wziąć udział również bardziej utytułowani skoczkowie, czyli słoweński weteran Primoż Peterka, zwycięzca loteryjnego konkursu w Zakopanem - Rok Urbanc, były kombinator norweski Anssi Koivuranta, a także Rosjanin Dimitri Wassiljew. Ten ostatni powraca do rywalizacji po pechowej kontuzji kolana. Z gospodarzy zgłoszeni zostali Samet Karta oraz Faik Yuksel. Przypomnijmy, że w klasyfikacji łącznej cyklu na prowadzeniu z wyraźną przewagą jest Niemiec Stephan Hocke, który przebywa w Szwajcarii, gdzie walczy w równolegle rozgrywanych konkursach w Engelbergu.

Fatalny wynik polskich biathlonistów

Za nami kolejne zawody Pucharu IBU, które miały miejsce w słynnym centrum biathlonowym w austriackiej miejscowości Obertillach. W piątek odbyły się sprinty. Wśród pań bezkonkurencyjna okazała się Gabriela Soukalowa. Czeszką wygraną zapewniła sobie dzięki bezbłędnemu strzelaniu. Tuż za nią uplasowały się Rosjanka Jewgienia Sedowa z dwiema karnymi rundami i z zerowym kontem Niemka Carolin Hennecke. Słabo wypadły Polki - najlepiej z nich zaprezentowała się czterdziesta siódma Karolina Pitoń. W rywalizacji mężczyzn triumfował Włoch Markus Windisch, który też nie pomylił się na strzelnicy ani razu. Z 30-sekundową stratą linię mety minął niezwykle szybki Ronny Hafsas. Norweg dwukrotnie chybił. Skład "pudła" uzupełnił mało znany Artem Uszakow. Najmocniejszym punktem biało-czerwonych był Sebastian Witek, który zajął jednak odległą, bo czterdziestą czwartą pozycję.

Iraschko nadal mocna

W dalszym ciągu jak burza idzie Daniela Iraschko. Fenomenalna Austriaczka odniosła swoje kolejne zwycięstwo - tym razem w Notodden, gdzie uzyskała odpowiednio 97m i 95,5m. Druga lokata przypadła Amerykance Jessice Jerome (94m/91,5m), a trzecią notę za skoki na 90,5m i 96,5m otrzymała Włoszka Elena Runggaldier. W ścisłej czołówce były też młoda Francuzka Coline Mattel (93m/92,5m), najlepsza z Niemek - Melanie Faisst (93,5m/93m) oraz dość nieoczekiwanie Julia Kykkaenen (91,5m/94,5m). Gospodynie ponownie rozczarowały. Dopiero czternasta była Anette Sagen, a "oczko" niżej znalazła się Line Jahr.

Źródło artykułu: