Kariera Noriakiego Kasai na międzynarodowej arenie zaczęła się w sezonie 1988/1989. Japończyk zaczynał więc starty w latach osiemdziesiątych, następnie kontynuował je przez całe lata dziewięćdziesiąte, później przed całą pierwszą dekadę bieżącego wieku, a w Garmisch-Partenkirchen rozpoczął dekadę kolejną, już czwartą (!), w której zaznacza swoją obecność na skoczniach. W samym Ga-Pa wystąpił po raz dwudziesty - od 1990 roku opuścił tylko konkursy w 1992 i 1995 roku.
Zapytany w sobotę o swoją sportową długowieczność przyznał, że do Soczi nie wytrwa, choć mógłby tam ustanowić absolutny rekord zimowych igrzysk i wystartować po raz siódmy. - W 2005 roku zażartowałem, że będę skakał do czterdziestki. Teraz mam 38 lat. Igrzyska w Soczi? Nie, wówczas będę miał prawie 42 lata. W Vancouver startowałem więc na igrzyskach po raz ostatni w karierze.
W Garmisch-Partenkirchen Noriaki Kasai pierwszy raz wystąpił w 1990 roku. Dwa miesiące później skakał na mistrzostwach świata w Vikersund. Oto nagranie z tych zawodów. Japończyk miał wówczas siedemnaście lat.