Codzienny przegląd narciarski (7.01)

Rzadko zdarza się, żeby aż osiem razy reprezentantki jednego kraju pokonywały karne rundy w trakcie biathlonowej sztafety. Takim wyczynem w czwartek "popisać" się mogły jednak Rosjanki. Media w ich kraju zdążyły już sprawdzić, że nigdy wcześniej nie zdarzyło się, by rosyjska sztafeta miała aż tyle karnych rund.

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński

Superman Hilde

- Dziś jestem Supermanem! - mówił po konkursie w Bischofshofen jego uradowany zwycięzca Tom Hilde i demonstrował koszulkę z bohaterem komiksu. W bardziej stonowany sposób wypowiadał się Clas Brede Braathen, dyrektor sportowy reprezentacji Norwegii, który również był szczęśliwy po tym sukcesie. - Nie ma słów, które opiszą jakie to uczucie dla nas. Za nami bardzo wiele ciężkiej pracy. Marzyłem, że uda się wygrać konkurs w trakcie Turnieju Czterech Skoczni, ale realistycznie patrząc nie wierzyłem, że to możliwe. A jednak, Tom wygrał - powiedział Braathen.

Legkow chory

Na trasie szóstego etapu Tour de Ski mężczyzn zabrakło jednego z najlepszych zawodników bieżącego sezonu, Aleksandra Legkowa. Rosjanin był zmuszony wycofać się, gdyż jest chory. W nocy przed biegiem narciarzowi zmierzono 38,6 stopni gorączki. Legkow wraca w tej sytuacji do ojczyzny. Wcześniej z Tour de Ski także z powodu choroby wycofał się Ilia Czernousow.

Rosyjski antyrekord

W czwartkowej sztafecie pań w trakcie biathlonowego Pucharu Świata w Oberhofie klęskę poniosły Rosjanki, które zajęły piąte miejsce i pokonywały aż osiem karnych rund. W Rosji dziennikarze szybko sprawdzili, że jeszcze nigdy w historii tej konkurencji nie zdarzyło się, żeby zawodniczki z tego kraju miały tak wiele karnych rund w ciągu jednych zawodów. Ostał się za to drugi niechlubny rosyjski rekord - w czwartek biathlonistki spudłowały łącznie szesnaście razy, zaś osiem lat temu zdarzyło się raz, że "pudeł" było siedemnaście. Niecelne strzały rozłożyły się wówczas jednak w taki sposób, że przy możliwości dobierania dodatkowych pocisków liczba karnych rund była mniejsza niż miało to miejsce w Oberhofie.

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×