Olga Zajcewa najlepsza w Ruhpolding, Polki daleko

Czwartkowy bieg pań rozgrywany był w trudnych warunkach atmosferycznych - w Ruhpolding siąpił deszcz. Na trasie piętnastu kilometrów najlepszy wynik uzyskała Olga Zajcewa. Rosjanka miała niski numer startowy, dobrze trafiła z doborem smarów i przede wszystkim bezbłędnie strzelała, co w konkurencji w której za niecelny strzał dolicza się karną minutę było bardzo ważne.

Ale samo idealne strzelanie nie dałoby Zajcewej wygranej, gdyż bezbłędne były także dwie inne zawodniczki. Podobnie jak Rosjanka niski numer startowy miała także pierwsza z nich, Helena Ekholm, jednak przegrała z nią o ponad pół minuty. Kilkanaście minut po zwyciężczyni na trasę ruszyła Andrea Henkel, trzecia z zawodniczek, które stanęły na podium. Niemka straciła do Zajcewej mniej, niewiele ponad czternaście sekund, lecz jej wynik dał jej tylko i aż drugie miejsce. Z wygranej cieszyć się więc mogła Rosjanka.

Reprezentantki Polski niestety nie pokazały niczego szczególnego. Z piątki naszych zawodniczek punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zdobyła bowiem tylko jedna, Agnieszka Cyl. 26-letnia biathlonistka spudłowała trzykrotnie, ponadto straciła kolejne dwie minuty na trasie i uzyskała czas pozwalający na zajęcie dwudziestej ósmej pozycji.

Cyl pobiegła stosunkowo najlepiej z naszych zawodniczek i stąd pucharowe punkty. Tak samo jak ona strzelała bowiem Weronika Nowakowska-Ziemniak, jednak przy słabszym biegu była dopiero sześćdziesiąta pierwsza, trzy lokaty przed Magdaleną Gwizdoń, która miała pięć "pudeł". Nieco wyżej sklasyfikowana została Paulina Bobak, która była pięćdziesiąta druga. Najsłabiej z Polek wypadła Karolina Pitoń, jednak od zawodniczki nie mającej żadnego doświadczenia w Pucharze Świata trudno było wymagać wysokich lokat.
Wyniki biegu pań na 15 km: