Fenomenalny Małysz o krok od rekordu, drugie miejsce Stocha w kwalifikacjach

Maciej Mikołajczyk 20 Stycznia 2011, 19:08

Taki sam rezultat, co młody mieszkaniec Zębu odnotował także kolejny z reprezentantów naszych zachodnich sąsiadów - Michael Neumayer, ale otrzymał niższe noty za styl.

Daleko lądowali również Słoweniec Jernej Damjan (129m), następny z drużyny Wernera Schustera - Martin Schmitt (124m) oraz niespodziewanie Piotr Żyła (126,5m). Dalsze pozycje należały do Norwega Bjoerna Einara Romoerena (122m), coraz lepiej spisującego się Gregora Schlierenzauera (122m), trzeciego z Polaków - Stefana Huli (124,5m) oraz Stephana Hocke, który z wynikiem 122,5m zamknął czołową "10".

Nieco gorzej wypadli pozostali podopieczni Łukasza Kruczka. 27. lokata przypadła Krzysztofowi Miętusowi (124,5m), 29. Tomaszowi Byrtowi (125,5m), a 31. Maciejowi Kotowi (123m). Awans do najlepszej "50" z ostatnich miejsc wywalczyli też 35. Marcin Bachleda (120m), 36. Rafał Śliż (119,5m), 37. Klemens Murańka (120,5m) oraz 38. Dawid Kubacki (120m). Ich losu nie podzielił jednak Jan Ziobro. 19-latek dotknął nartami zeskoku na 115,5m, co dało mu dopiero 45. lokatę.

Mimo dość słabej frekwencji nie zabrakło sensacyjnych rozstrzygnięć. Na tym etapie rywalizacji odpadli już cały czas szukający swojej dawnej formy Dimitri Wasiljew (116m), czy regularnie zdobywający punkty w ostatnim okresie Ole Marius Ingvaldsen (110m).

W gronie skoczków, którzy mieli zagwarantowany udział w piątkowych zmaganiach najdalej ku wielkiej radości licznie zgromadzonych pod Giewontem kibiców poszybował Adam Małysz. "Orzeł z Wisły" odnotował 139m i był o krok od wyrównania rekordu Simona Ammanna (140,5m). W dalszym ciągu w wysokiej dyspozycji znajduje się zwycięzca niedzielnych zawodów w japońskim Sapporo - Andreas Kofler. Wicemistrz olimpijski z Turynu ze skróconego rozbiegu oddał skok na 136m. Udaną próbę ma za sobą także Fin Matti Hautamaeki (132,5m).

Najbliższy konkurs w stolicy polskich Tatr odbędzie się dwudziestego pierwszego stycznia, a jego początek zaplanowano na godzinę 16:30.