W rozgrywanych w czwartkowy wieczór kwalifikacjach Michael Uhrmann skoczył 129 metrów i z notą 134,5 zajął w nich pierwsze miejsce. Wcześniej na treningu Niemcowi nie wiodło jednak tak dobrze. - Mój pierwszy skok na treningu nie był dobry, miałem pewne problemy. Ale w kwalifikacjach wszystko poszło już tak jak trzeba, to był bardzo, bardzo dobry skok. Kwalifikacje to wprawdzie tylko kwalifikacje, ale są dla mnie dobrym prognostykiem na konkurs. Mój cel? Oddać dwa dobre skoki (śmiech) - mówi Uhrmann w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Dla Niemca Zakopane jest szczególne. Niegdyś zwyciężył tam w pucharowym konkursie. - To było w 2004 roku. Wspaniałe uczucie, wygrać konkurs Pucharu Świata, dla mnie było to pierwsze z moich dwóch zwycięstw. Zakopane jest więc dla mnie wyjątkowym miejscem. Mam nadzieję, że w tym roku także będę miał tutaj dobre wyniki - kończy Uhrmann.
Korespondencja z Zakopanego,
Daniel Ludwiński