- Mój dzisiejszy występ uważam za udany, choć mam niedosyt, ponieważ na mecie nie czułam tak mocnego zmęczenia. Do samej mety miałam okazję ścigać się z Marthe Kristoffersen i wcale mnie nie dobiegła, a to oznacza, że miałam jeszcze siły, które powinnam wykorzystać dużo wcześniej. Moim celem w tym sezonie są mistrzostwa świata, które zostaną rozegrane na przełomie lutego i marca. Chcę przygotować się do nich jak najlepiej. Dobrym przetarciem i zarazem treningiem przed tą najważniejszą imprezą będzie start na uniwersjadzie w Turcji - powiedziała tuż po biegu Paulina Maciuszek.
Paulina Maciuszek: Mój występ uważam za udany
W sobotnim biegu na 10 kilometrów stylem klasycznym, rozegranym w estońskiej miejscowości Otepaeae, z bardzo dobrej strony zaprezentowała się Paulina Maciuszek. Zawodniczka klubu LKS Poroniec Poronin zajęła 23. miejsce i do triumfatorki zawodów - Marit Bjoergen, straciła niecałe dwie i pół minuty.
Źródło artykułu: